reklama
reklama

Przyszedł na stację benzynową po... kartkę i długopis. Wkrótce pojawiła się policja

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Poglądowe

Przyszedł na stację benzynową po... kartkę i długopis. Wkrótce pojawiła się policja - Zdjęcie główne

foto Poglądowe

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaKompletnie pijany kierowca forda przyszedł na stację benzynową po kartkę i długopis, bo chciał spisać oświadczenie z kolizji, którą sam spowodował. Mężczyzna miał aż 3 promile alkoholu w organizmie.
reklama

Cała sytuacja miała miejsce w poniedziałek, 11 grudnia, po godzinie 14, na ulicy Wojska Polskiego. Na pobliską stację paliw przyszedł pijany kierowca, który oznajmił pracownikom, że potrzebuje… kartkę i długopis, bo musi przygotować pisemnie oświadczenie z kolizji drogowej. Na miejsce wezwano policję i wkrótce na stacji pojawił się patrol drogówki.

- Policjanci na miejscu zastali uczestników kolizji. Poszkodowany, 23-letni kierowca audi oświadczył, że w czasie jazdy, w tył jego auta wjechał kierujący fordem. Po zdarzeniu obaj zjechali na stacje paliw, aby sporządzić stosowne oświadczenie – relacjonuje Iwona Kaszewska, rzecznik prasowy bełchatowskiej policji.

Jak dodaje, wówczas okazało się, że sprawca kolizji jest kompletnie pijany. Miał aż 3 promile alkoholu w organizmie. 53-letni mieszkaniec powiatu łaskiego stracił uprawnienia do kierowania pojazdami i został zatrzymany.

reklama

- Policjanci na miejscu sporządzili niezbędną dokumentację, przesłuchali świadków. Mężczyzna po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty – mówi Iwona Kaszewska.

Mężczyzna odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości i spowodowanie kolizji drogowej. Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama