Temat nielegalnych składowisk odpadów w naszym powiecie ciągnie się od wielu lat. Zbiorniki z niebezpiecznymi substancjami chemicznymi na dwóch działkach znajdujących się nieopodal Bełchatowa pojawiły się błyskawicznie, niestety usunięcie ich już nie nastąpiło tak szybko, a mieszkańcy żyją w obawie o swoje zdrowie i życie. Okazuje się jednak, że w sprawie jednego ze składowisk właśnie nastąpił przełom, a w budżecie urzędu znalazły się miliony złotych przeznaczone na usunięcie odpadów.
Składowisko odpadów w Chabielicach
Problem mieszkańców gminy Szczerców zaczął się w 2020 roku. Wówczas na działce przy drodze wojewódzkiej 483 pojawiły się pojemniki z niebezpiecznymi substancjami. Na blisko 2 hektarowy teren otoczonym betonowym płotem zwieziono beczki i mauzery z chemikaliami. Szybko okazało się, że działka została wydzierżawiona firmie, której właścicielem jest mieszkaniec Warszawy, a od dłuższego czasu trafiały na nią chemiczne odpady. W ramach prokuratorskiego śledztwa zatrzymano dwie osoby.Mieszkańcy i gmina zostali jednak z problemem w postaci tykającej ekologicznej bomby, które usunięcie wiązało się z ogromnymi kosztami znacząco przekraczającymi możliwości samorządu. Zgodnie z prawem za usunięcie odpadów odpowiedzialny jest właściwy organ w tym przypadku gmina, która musi sama sfinansować takie zadanie, a następnie może żądać zwrotu kosztów od właściciela odpadów.
Wójt gminy przyznał, jednak że samorząd na uprzątnięcie takiej ilości odpadów pieniędzy nie ma, bo według wstępnych szacunków ich utylizacja kosztować może od 12 do nawet 20 mln zł. Mieszkańcy przez kolejne miesiące żyli zatem w obawie o swoje bezpieczeństwo.
Nitro-Chem sprzątnął swoje odpady z Chabielic
Pierwszy przełom w sprawie nastąpił w 2023 roku, gdy okazało się, że na składowisku mogą znajdować się odpady pochodzące z produkcji materiałów wybuchowych w spółce Nitro-Chem. Wówczas firma będąca największym producentem trotylu i heksogenu w NATO zadeklarowała usunięcie na własny koszt odpadów wytworzonych w związku z ich działalnością.Ustalono, że w Chabielicach znalazło się 13 pojedynków zawierających odpady Nitro-Chemu, które, jak deklarowała spółka, zostały przekazane do utylizacji w sposób zgodny z prawem, jednak trafiły na nielegalne składowiska. Wyjaśnianiem jak do tego doszło, zajęły się służby, natomiast wspomniane pojemniki zostały usunięte z Chabielic.
Na działce pozostały jednak znaczne ilości odpadów niewiadomego pochodzenia, na których utylizację gmina wciąż nie miała pieniędzy. Okazuje się, że w sprawie właśnie nastąpił kolejny przełom.
Będą usuwać odpady z Chabielic
W środę, 23 kwietnia, gmina Szczerców i Łódzki Urząd Wojewódzki przekazały informację o podpisaniu umowy w ramach programu usuwania niebezpiecznych odpadów. Tym sposobem do gminy trafi ponad 13 milionów złotych, które przeznaczone zostaną właśnie na pozbycie się odpadów ze składowiska w Chabielicach.Dofinansowanie z tego samego programu trafi również do gminy Kutno, która otrzyma 5,5 mln zł na likwidację składowiska przy ul. Majdany 10 w Kutnie.
Komentarze (0)