Atmosfera w bełchatowskiej kopalni i elektrowni dawno nie była tak napięta. Związkowcy z KWB Bełchatów ogłosili pogotowie strajkowe i jak sami przyznają do zatrzymania kopalni i strajku pozostał już tylko krok. Wszystko za sprawą najnowszych planów rządu odnośnie energetyki. W ostatnim projekcie Polityki Energetycznej Polski zakłada się drastyczne ograniczenie roli węgla w produkcji prądu. W 2040 roku ma mieć on już marginalne znaczenie. Z takim scenariuszem nie chcą pogodzić się górnicy i energetycy, bo to oznacza utratę tysięcy miejsc pracy i katastrofę dla regionu. Rząd w zamian obiecuje transformację energetyczną i pieniądze z UE, jednak zdaniem związkowców, w żaden sposób nie pozwoli to zrekompensować likwidowanych miejsc pracy. Pracownicy kopalni i elektrowni wielką złość i żal mają też...do prezydenta Andrzej Dudy, który podczas wizyt w Bełchatowie wielokrotnie zapewniał o tym, że energetyka wciąż będzie opierała się na węglu.
- Jeżeli jakieś państwo posiada 90 proc europejskich zasobów węgla, a system energetyczny tego kraju opiera się w zdecydowanej części na węglu, to mówienie w tym państwie o dekarbonizacji jest herezją i jest antypaństwowe – tak mówił Andrzej Duda w trakcie uroczystości barbórkowych w 2015 roku.
Dziś górnicy i energetycy czują się oszukani. Na początku października po raz kolejny protestowali na ulicach Warszawy i zapowiadają kolejne protesty, a nawet strajk. Dość nieoczekiwanie może jednak dojść do spotkania górników i energetyków z Prezydentem RP, podczas którego będą mogli teraz zapytać o wcześniej składane obietnice. Chce je zorganizować posłanka PiS z Bełchatowa – Małgorzata Janowska, która jak relacjonuje, ostatnio spotkała się z głową państwa, aby porozmawiać o przyszłości bełchatowskiego kompleksu wydobywczo-energetycznego. Jak zaznacza, w tej sprawie "nie ma zamiaru ustępować".
- Pan Prezydent, rozumiejąc nasze obawy i oczekiwania, wyraził wolę spotkania ze Stroną Społeczną reprezentującą Kopalnię Węgla Brunatnego oraz Elektrownię Bełchatów – napisała posłanka Małgorzata Janowska w piśmie przesłanym do związkowców w kopalni i elektrowni.
Jednocześnie poprosiła związki zawodowe o wyznaczenie przedstawicieli organizacji, którzy wezmą udział w spotkaniu. Termin wizyty ma zostać ustalony w najbliższym czasie. Co na to związkowcy? Jeden z największych związków w bełchatowskiej kopalni już odpowiedział.
- Jesteśmy gotowi do rozmów o przyszłości naszego miasta i regionu, ale sprawą najważniejszą na dziś jest zabezpieczenie obecnych miejsc pracy, niezależności i bezpieczeństwa energetycznego kraju. Mamy ogromną nadzieję, że spotkanie to przyniesie oczekiwany przez nas skutek – poinformował MZZ "Odkrywka" w KWB Bełchatów.
