Według najnowszych danych Ministerstwa Zdrowia, ostatniej doby w całym kraju odnotowano 5300 przypadków zarażenia koronawirusem, zmarły 53 osoby. To niestety kolejny niechlubny rekord.
Podczas zorganizowanej w sobotę, 10 października, konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki podkreślił, że najważniejszym celem na najbliższe tygodnie jest ograniczenie "liczby zgonów i zapewnienie bezpieczeństwa tym osobom, które są najbardziej narażone na zachorowania i zgon, a także zapewnienie wydolności służbie zdrowia. Jak podkreślił, statystyki są jednoznaczne, że to osoby powyżej 60 i 65, a w szczególności powyżej 75 roku żucia są najbardziej narażone na utratę życia. Dlatego główne decyzję, jakie dziś zapadły, koncentrują się na większej ochronie najstarszych osób.
- Musimy mieć świadomość, że te reguły, które wyznaczamy, są pewnymi wskazówkami, które powinny być przestrzegane przez seniorów w szczególności. Prawie co 5 osoba umiera – mówił premier Mateusz Morawiecki.
Stąd jedną z głównych decyzji jest większa ochrona osób starszych. Rząd zdecydował o powrocie tzw. godzin dla seniorów. Oznacza to, że w godzinach od 10 do 12 w sklepach spożywczych, aptekach i drogeriach, będą mogły być osoby tylko powyżej 60 roku życia. Decyzja będzie obowiązywała od czwartku 15 października. Rząd zdecydował też o przekazaniu dodatkowych pieniędzy na walkę z kornawirusem – 38 milionów złotych – dla Domów Pomocy Społecznej.
Premier Morawiecki zaznaczył, że w obecnej sytuacji nie ma konieczności wprowadzenia obowiązku nauki zdalnej w szkołach. Jak dodał, strategia zaproponowana przez ministerstwo edukacji zdaje egzamin. Tylko 2 procent szkół uczy w systemie mieszanym lub zdalnym.
- My dyskutujemy bardzo intensywnie o systemie edukacji. 98 procent szkół funkcjonuje teraz w systemie stacjonarnym, ta strategia, którą zaproponowało ministerstwo edukacji, ona na razie zdaje egzamin w tym trudnym bardzo zakresie. Nie widzimy takiej konieczności, żeby wprowadzać obowiązek nauki w trybie zdalnym. Tryb nauki zdalnej nie odbywa się bez żadnych skutków społecznych. Słyszymy bardzo wyraźnie, że są poważne uszczerbki na zdrowiu, także psychicznym, z powodu długotrwałej izolacji – powiedział Mateusz Morawiecki.