Powiat bełchatowski poinformował o zagrożeniu spowodowanym przerwaniem grobli przy stawach w miejscowości Słupia. Woda ze zbiornika przelała się do Widawki, podnosząc jej poziom, aż na wysokość koryta rzeki.
W związku z zagrożeniem starostwo postawiło na nogi Zespoły Zarządzania Kryzysowego z powiatu bełchatowskiego i łaskiego, gdzie również przepływa Widawka. Wiadomość została przekazana także do Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Bełchatowie i lokalnych samorządów.
W czwartek, 20 kwietnia, przedstawiciele gminy Kluki i zespołu zarządzania kryzysowego udali się na miejsce zdarzenia. Jak przekazuje gmina, poziom wody podniósł się maksymalnie i zalał tereny znajdujące się w rejonie rzeki Widawka.
W stan gotowości postawieni zostali również druhowie z OSP Kaszewice, którzy niedawno zostali wyposażeni w łódź ratunkową, której pomocą sprawdzili Widawkę na odcinku przebiegającym przez teren gminy Kluki.
- Dokonano w ten sposób sprawdzenia, czy w jakichś miejscach woda nie wdarła się na posesje położone w pobliżu rzeki. Z ustaleń wynika, że woda wdarła się jedynie na nisko położone łąki. Zagrożenia dla domostw nie stwierdzono. W godzinach popołudniowych widoczny był wyraźny spadek poziomu wody – przekazuje urząd gminy w Klukach.
Oprócz gminy Kluki, zagrożona jest również gmina Szczerców, a także część powiatu łaskiego.
Komentarze (0)