Fundusz Sprawiedliwej Transformacji ma być kołem ratunkowym dla Bełchatowa po likwidacji kopalni i elektrowni. Unijny fundusz ma służyć regionom, które zmagają się z problemami społeczno-gospodarczymi spowodowanymi rezygnacją z energetyki opartej na węglu. W ramach FST Polska ma otrzymać 3,8 mld euro, dodatkowo do regionów węglowych ma trafić 560 mln euro z Funduszu Spójności. Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej w opublikowanym „Projekcie umowy partnerstwa dla realizacji polityki spójności 2021-2027” zaproponowało dla woj. łódzkiego 344 mln euro. Problem w tym, że nasz region wciąż formalnie nie jest zakwalifikowany do unijnego funduszu.
O unijne pieniądze na transformację energetyczną dla Bełchatowa, w złożonej do premiera Mateusza Morawieckiego interpelacji, zapytała posłanka PiS z Bełchatowa - Małgorzata Janowska.
- Niepokój budzi również fakt, że zgodnie z propozycją Unii Europejskiej pewne wsparcia w ramach Funduszu Sprawiedliwej Transformacji mogą być na tę chwilę tylko trzy województwa – śląskie, wielkopolskie i dolnośląskie. Los pozostałych trzech – łódzkiego, małopolskiego i lubelskiego – leży w rękach polskiego rządu i negocjacji podejmowanych z Komisją Europejską – czytamy w interpelacji złożonej przez Małgorzatę Janowską.
W złożonym piśmie zapytała szefa rządu również o to, jakie działania podjęto, aby FST również objął województwo łódzkie i na jakim etapie jest procedura zakwalifikowania Łódzkiego do funduszu. Janowska zapytała też, czy coś stoi na przeszkodzie, aby włączyć nasz region do unijnego funduszu.
Posłanka zauważa też, że zaproponowane przez rząd unijne wsparcie dla Bełchatowa jest nieadekwatne do roli, jaką w energetyce odgrywały dotąd bełchatowskie zakłady.
- Pod tym względem nasz region znalazł się dopiero na czwartym miejscu wśród wszystkich jednostek samorządu terytorialnego przewidzianych do dotacji z unijnego funduszu. Biorąc pod uwagę wkład bełchatowskich kopalni i elektrowni w polski system energetyczny, nie jest to kwota adekwatna, pozwalająca na sprawiedliwą transformację – poinformowała Małgorzata Janowska.
Posłanka w interpelacji zadała też pytanie o to, czy przewidywana jest korekta zaproponowanego podziału pieniędzy na pomoc dla regionów i czy planowane są jakaś dodatkowa pomoc finansowa dla regionów objętych transformacją energetyczną.
Małgorzata Janowska przypomniała premierowi również, że KWB Bełchatów wydobywa 67 proc. węgla brunatnego w Polsce, a elektrownia odpowiedzialna jest za produkcję 22 proc. krajowej energii elektrycznej. W obu przedsiębiorstwach zatrudnionych jest obecnie ok. 8 tys. osób, a w mniejszych spółkach wokół tych zakładów kolejne kilka tysięcy pracowników.
- Wszyscy zdajemy sobie sprawę, że stoimy w obliczu nieuchronnej transformacji energetycznej. Ona już się rozpoczęła, jednak proces ten wciąż budzi wiele wątpliwości i niepokoju wśród mieszkańców regionu. Na obecną chwilę trudno wyobrazić sobie istnienie Bełchatowa i dalszy rozwój całego powiatu bez dalszego funkcjonowania kopalni i elektrowni. Właśnie wokół tych dwóch przedsiębiorstw rozwinęły się miasto i powiat, przyciągając do pracy ludzi z całej Polski - napisała Małgorzata Janowska.
Komentarze (0)