Posłanka Janowska oczekuje surowych kar za takie wizyty na terenie elektrowni. Co na to Ziobro i Morawiecki?

Opublikowano:
Autor:

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wydarzenia Posłanka Małgorzata Janowska odczytała na konferencji prasowej list, jaki wysłała do premiera Mateusza Morawieckiego oraz ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro. Zwraca w nim uwagę na potrzebę zaostrzenia kar wobec działaczy organizacji takich jak Greenpeace, którzy swoimi protestami utrudniają działalność państwowych spółek i stwarzają realne zagrożenie dla bezpieczeństwa obiektów strategicznych. Wspomniała tu o zeszłorocznej sytuacji, gdy aktywiści wtargnęli na komin Elektrowni Bełchatów, powodując m.in. zwolnienia pracowników.

Na wtorkowej konferencji (8.10) poseł Małgorzata Janowska mówiła o zagrożeniach związanych z działaniami organizacji takich jak Greenpeace. Reprezentantka Prawa i Sprawiedliwości wskazywała na sytuację z 27 listopada ubiegłego roku, kiedy to aktywiści wtargnęli na teren Elektrowni Bełchatów, podszywając się pod pracowników jednej ze spółek. Następnie spędzili dwa dni na chłodni kominowej, paraliżując pracę zakładu oraz angażując spore zastępy mundurowych z całego województwa. Co ciekawe, żadna z służb ochrony czy policji nie użyła środków siłowych. Akcję zakończyła dopiero decyzja samych protestujących, którzy z własnej woli zeszli z komina.

Janowska wskazywała, że nie może być zgody na tego rodzaju działalność. Mówiła o brakach w systemie karnym. Osoby, które wtargnęły na teren zamknięty, zostały ukarane z art. 193 KK, który mówi o naruszeniu miru domowego, co finalnie wiązało się ze sprawą sądową i niezbyt wysoką karą finansową. Posłanka wskazuje, że taki brak konsekwencji karnej może zachęcić do działania nawet grupy terrorystyczne. Stąd właśnie pismo skierowane do premiera i ministra, w którym zwraca się z prośbą o podjęcie niezbędnych kroków legislacyjnych, mających na celu zapewnienie bezpieczeństwa pracy strategicznych obiektów infrastruktury państwa. Małgorzata Janowska zaznacz, że wyraźne zaostrzenie kar może skutecznie odstraszyć aktywistów od podejmowania działań takich, jak zeszłoroczna akcja na kominie chłodni.

Podczas konferencji polityk PiS zwracała uwagę na problemy, jakie wywołała w elektrowni akcja protestacyjna.

- Spowodowało to zakłócenia w pracy całej elektrowni, spowodowało też zwolnienia pracowników spółki – podkreślała Janowska.

Posłanka informuje, że pismo zostało wysłane już we wtorek, a na odpowiedź liczy w ciągu najbliższych tygodni.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE