Akcja "Znicz" na stałe wpisała się w harmonogram pracy policji w całym kraju. Wyjątkiem był rok 2020, w którym z powodu pandemii cmentarze były zamknięte. W tym roku jednak rząd zdecydował się nie stosować obostrzeń w związku z dniem Wszystkich Świętych. Przez najbliższe pięć dni należy więc spodziewać się wzmożonych patroli i kontroli policyjnych.
- Nasze działania rozpoczęliśmy 29 października 2021 roku i będziemy prowadzić przez pięć kolejnych dni, do 2 listopada włącznie [...] Tradycyjnie w tym okresie będziemy mieli do czynienia ze wzmożonym ruchem na drogach, a co za tym idzie utrudnieniami w płynnej jeździe — informują policjanci.
Mundurowi skupią się przede wszystkim na kontrolowaniu prędkości, z jaką poruszają się kierowcy, a także stanu ich trzeźwości. W okresie świątecznym jazda "na podwójnym gazie" jest bowiem istną plagą. Policyjne statystki wskazują, że podczas ostatniej akcji "Znicz" w 2019 roku zatrzymano w województwie łódzkim 82 nietrzeźwych kierowców. Doszło do 23 wypadków drogowych, w których jedna osoba straciła życie, a 40 zostało rannych.
Podczas akcji policjanci wykorzystają nie tylko wideorejestratory, ale również najnowsze mierniki prędkości. Ruch i zachowanie kierowców z powietrza kontrolować będzie dron, dzięki któremu mundurowi będą też w stanie określić przepustowość dróg.
Komentarze (0)