12 lutego o godz.11.35 dyżurny bełchatowskiej policji otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu w miejscowości Sadulaki w gminie Kluki.
- Według informacji nietrzeźwy kierujący audi wjechał w ogrodzenie posesji, porzucił auto i uciekł. Na miejsce zostali skierowani policjanci z posterunku w Klukach. Zgłaszający opisał mężczyznę i wskazał kierunek ucieczki. Mundurowi szybko namierzyli uciekiniera, który znajdował się już na terenie wytypowanej przez policjantów posesji. Zdesperowany widokiem mundurowych mężczyzna zaczął uciekać. Najpierw do stodoły, a później w kierunku lasu – informuje Iwona Kaszewska z KPP w Bełchatowie.
Kiedy mężczyzna zorientował się, że na ucieczkę już nie ma szans zdecydował się na desperacki krok - zaatakował policjanta uderzając go kijem.
- Agresywnego mężczyznę uspokoił dopiero huk strzałów ostrzegawczych oddanych przez mundurowego. Naastnik został zatrzymany i szybko trafił do policyjnego aresztu. Policyjne badanie stanu trzeźwości wykazało, że 44 – latek ma ponad promil alkoholu w organizmie - dodaje Iwona Kaszewska.
Po wytrzeźwieniu mieszkaniec gminy Kluki usłyszy zarzuty naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza Policji i kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza Policji to przestępstwo zagrożone karą grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 3. Kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości zagrożone jest karą do 2 lat wiezienia.