reklama

Pijany kierowca miał pecha - zderzył się z samochodem policjanta

Opublikowano:
Autor:

Pijany kierowca miał pecha - zderzył się z samochodem policjanta - Zdjęcie główne

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaW czwartek, 14 listopada bełchatowscy policjanci dwukrotnie interweniowali w sprawie pijanych kierowców, zatrzymanych przez obywateli. Co ciekawe, jedną z osób zgłaszających niebezpieczne zachowanie na drodze, był policjant z Brodnicy, który w dniu wczorajszym ujął pijanego kierowce w miejscowości Zagadki. Drugie zatrzymanie miało miejsce w Klukach, gdzie pijany 21-latek wjechał w barierki chroniące pieszych.

Pierwsza sytuacja miała miejsce około godziny 21:20 na drodze krajowej 74 w miejscowości Zagadki (pow. bełchatowski). Będący po służbie policjant z Brodnicy, który podróżował z rodziną trafił na podejrzanego kierowcę. W pewnym momencie, na jego pas zjechał jadący z naprzeciwka mercedes. Mimo tego, że funkcjonariusz zjechał na pobocze, auta zderzyły się lusterkami.

- Sprawca kolizji nie zatrzymał się i odjechał z miejsca zdarzenia. Takie zachowanie kierowcy wzbudziło u policjanta podejrzenie, że mógł on być nietrzeźwy. Funkcjonariusz natychmiast zawrócił i pojechał za mercedesem. Pirat zatrzymał się na skrzyżowaniu przed zapalonym czerwonym świetle. Policjant podszedł do kierowcy mercedesa, chcąc wyjaśnić okoliczności kolizji. Kiedy wyczuł od mężczyzny woń alkoholu, ujął go i poinformował oficera dyżurnego bełchatowskiej policji. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że 25-letni bełchatowianin kierujący mercedesem miał w organizmie 2 promile alkoholu – informuje Iwona Kaszewska z KPP Bełchatów.

Jeszcze tego samego dnia po godzinie 22:00, mundurowych wezwano do Kluk, gdzie mieszkańcy zatrzymali 21 -letniego bełchatowianina, który wjechał w barierki chroniące pieszych. Z relacji świadków wynika, że usłyszeli oni huk i chcieli sprawdzić co się stało.

- Mieszkańcy zauważyli młodego mężczyznę odchodzącego chwiejnym krokiem od audi, które wjechało w barierki chroniące pieszych. Podeszli do mężczyzny i widząc, że jest pijany, poinformowali policję. Badanie wykazało, że 21-letni mieszkaniec Bełchatowa miał w organizmie 2,5 promila alkoholu – czytamy na stronie KPP Bełchatów.

Obaj mężczyźni stracili już prawo jazdy, teraz przyjdzie im odpowiedzieć za swoje zachowanie. Za kierowanie autem w stanie nietrzeźwości grozi do 2 lat pozbawienia wolności.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE