reklama

PGE pozbędzie się kopalni i elektrowni? ''Produkcja energii z węgla jest nierentowna''

Opublikowano:
Autor:

PGE pozbędzie się  kopalni i elektrowni? ''Produkcja energii z węgla jest nierentowna'' - Zdjęcie główne

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaWojciech Dąbrowski, prezes Polskiej Grupy Energetycznej, w rozmowie z „Pulsem Biznesu”, mówi o wydzieleniu energetyki opartej na węglu do osobnej spółki. Taki zabiegł miałby pomóc w pozyskaniu finansowania na zielone inwestycje. Szef energetycznej spółki wskazał też, że produkcja energii z węgla, ze względu na koszty emisji CO2, jest nierentowna. Czy bełchatowska kopalnia i elektrownia zaczęły być dla PGE niechcianym balastem? Co dalej z odkrywką Złoczew?

Wygląda na to, że szef największej grupy energetycznej w Polsce chce ostro zmienić kurs z węgla w kierunku zielonej energii. Głośnym echem, szczególnie w branży energetycznej, odbił się ostatni wywiad prezesa PGE dla „Pulsu Biznesu”, w którym podzielił się pomysłem wydzielenia z grup energetycznych, w tym również z PGE, energetyki węglowej do osobnej spółki, która miałaby pozostać w 100 procentach pod kontrolą państwa. Prezes Wojciech Dąbrowski uważa, że nadszedł czas na zmiany w koncernie.

- Grupa PGE w obecnym kształcie nie ma szans sprostać wyzwaniom. Rozsądnie byłoby wydzielić z niej część węglową, a następnie pozyskać z Unii pieniądze umożliwiające transformację energetyczną– powiedział Wojciech Dąbrowski w rozmowie z „Pulsem Biznesu”.

W jaki sposób uzasadnia takie plany? Według prezesa Dąbrowskiego celem takiego zabiegu byłoby otwarcie furtki do pozyskania przez PGE środków na zielone inwestycje. Szef koncernu zwraca uwagę, że konsekwencją polityki unijnej jest wycofanie się większość światowych banków i instytucji z finansowania przedsiębiorstw posiadających w swoim "portfolio" energetykę opartą na węglu. Stąd pomysł o wydzieleniu „aktywów węglowych”, co zdaniem prezesa PGE, ułatwiłoby pozyskanie funduszy na energetyczną transformację.

- Rozmowy na temat finansowania z zagranicznymi bankami są utrudnione, bo wiedzą, że my je mamy (aktywa węglowe). Tymczasem chcąc rozwijać się w kierunku zielonej energii, musimy pozyskać ogromne fundusze. Im większy będziemy mieć wybór banków, tym lepsze uzyskamy warunki finansowania. Nie zapominajmy też, że polskie instytucje nie będą w stanie samodzielnie sfinansować wszystkich potrzeb krajowej energetyki - podkreśla Wojciech Dąbrowski w rozmowie z „Pulsem Biznesu”.

Jak zaznaczył, jeszcze przed epidemią koronawirusa, energetyka i górnictwo borykały się ze sporymi problemami. Przypomnijmy, że w ostatnim czasie akcje PGE na giełdzie dosłownie szorowały po dnie, a koncern zanotował w 2019 roku prawie 4 miliardy złotych straty netto. Było to efektem odpisów na utratę wartości aktywów w energetyce konwencjonalnej, głównie kompleksów w Bełchatowie i Turowie. Coraz głośniej mówiło się o rekordowych opłatach za emisję CO2, które w tym roku mają kosztować PGE około 6 miliardów złotych. Wspomina o tym również prezes Dąbrowski, który wprost wskazuje, że energia z węgla jest coraz mniej opłacalna.

- Przy wysokich cenach węgla i uprawnień do emisji CO 2 produkcja energii z tego surowca jest po prostu nierentowna. Jednocześnie nie jest tajemnicą, że eksploatowane dziś w Polsce złoża węgla się kończą, a wydobycie jest coraz mniej efektywne. Nie możemy tego nie brać pod uwagę. UE zmierza w kierunku dekarbonizacji. – tak swój punkt widzenia przedstawiał w rozmowie z "Pulsem Biznesu" prezes Wojciech Dąbrowski.

Zaznaczył jednak, że do realizacji tej koncepcji niezbędne będzie poparcie strony społecznej. Jak mówi, jeżeli pozwoli na to sytuacja związana z pandemią, rozmowy rozpoczną się pod koniec maja. Szef PGE zapowiedział też podpisanie tzw. paktu społecznego.

- Jako PGE musimy już dziś usiąść z pracownikami do stołu i podpisać pakt społeczny, który zagwarantuje zarówno bezpieczeństwo energetyczne kraju, jak i miejsca pracy. Jeśli sytuacja związana z koronawirusem pozwoli, rozmowy rozpoczną się pod koniec maja – powiedział prezes Dąbrowski.

Szef koncernu odniósł się również do planów budowy odkrywki Złoczew. Przyznał, że PGE prowadzi "wielowariantowe analizy tego projektu", rozpatrując go pod kątem korzyści i strat.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE