Spółka PGE GiEK w trudnych czasach dla energetyki węglowej próbuje znaleźć oszczędności. Kolosalne opłaty za emisję CO2 sprawiają, że PGE zamierza zaciskać coraz mocniej pasa. Trudną sytuację w energetyce konwencjonalnej potwierdzają również wyniki finansowe. Pod koniec sierpnia PGE opublikowało szacunkowe dane za pierwsze półrocze tego roku. Jak poinformowała energetyczna grupa, wyniki przeprowadzonych testów wskazują „utratę bilansowej wartości” w segmencie energetyki konwencjonalnej w wysokości ok. 530 mln zł.
O koniecznych oszczędnościach w PGE GiEK mówiła również sama prezes koncernu podczas spotkania ze związkami zawodowymi na Stadionie Narodowym. Wówczas zdradziła, że w wyniku cięć kosztów w poszczególnych oddziałach i spółkach do budżetu spółki wpłynęła kwota ponad 500 milionów złotych. Związkowcy obecni na spotkaniu ujawnili, że spółka planuje dzięki kolejnym oszczędnościom wygospodarować kolejne 350 mln zł.
- Nic by nie było w tym śmiesznego, gdyby nie to, że cięcia których Pani Prezes dokonuje, dotyczą remontów, inwestycji, zatrudnienia, a teraz chce sięgnąć przy pomocy związkowców do kieszeni pracowników. Pomijamy, że cięcia o których piszemy, stwarzają zagrożenie bezpieczeństwa naszych miejsc pracy, zdrowia, a nawet życia – napisali związkowcy w jednym z komunikatów.
Zdaniem pracowników kopalni i elektrowni, a także samych organizacji związkowych, zmniejszająca się liczebność załogi, zamortyzowane urządzenia i maszyny, które wymagają bieżących napraw, to sytuacja nie do przyjęcia, bo zagraża bezpieczeństwu i zdrowiu pracowników.
O wprowadzane oszczędności zapytaliśmy PGE GiEK. Koncern nie ujawnia jednak precyzyjnie na czym postanowiono zaoszczędzić czy w jakich obszarach cięcia były największe. Zapewnia jednocześnie, że planowane "działania optymalizacyjne" nie wpłyną na działalność spółki.
- Aby utrzymać pozycję lidera branży energetyki konwencjonalnej w obecnych trudnych warunkach makroekonomicznych, PGE GiEK musiała określić cele oszczędnościowe na bieżący rok. Przeprowadzona została analiza zarówno majątku wszystkich oddziałów spółki oraz realizowanych projektów i na tej podstawie wskazane zostały obszary, gdzie wprowadzenie działań optymalizacyjnych nie wpłynie na działalność operacyjną spółki – informuje Sandra Apanasionek, rzecznik prasowy PGE GiEK.
Planowane cięcia i oszczędności sprawiają, że zarówno w kopalni, jak i elektrowni, negocjacje płacowe na temat podwyżek dla górników i energetyków do łatwych nie należą i idą jak po grudzie.
- Do zakończenia negocjacji nie przekazujemy szczegółowych informacji w tym zakresie – mówi rzeczniczka PGE GiEK.
Warto przypomnieć, że o oszczędnościach na szeroką skalę w całym PGE mówiono już w kwietniu. Wówczas podjęto decyzję o rezygnacji z projektów i programów nieprzynoszących oczekiwanych korzyści dla całej grupy, które były zaplanowane na lata 2020-2024. Ich łączna wartość to około miliard złotych.
- W oparciu o wszechstronną analizę zarząd PGE podjął decyzję o zamknięciu, bądź o ograniczeniu zakresu zadań, projektów i programów z obszarów Badań i Rozwoju, ICT i inwestycji, na łączną kwotę ponad miliard złotych. Decyzja ta jest związana z konsekwentnie realizowaną polityką zarządu PGE mającą na celu uporządkowanie działalności Grupy i skoncentrowanie aktywności na podstawowej działalności oraz kluczowych, przynoszących marżę projektach – powiedział prezes PGE Wojciech Dąbrowski.
