Od środy (16 marca) uchodźcy z Ukrainy mogą składać wnioski o wydanie numeru PESEL. Mieszkańcy informują, że w związku z tym w Urzędzie Miasta tworzyły się kolejki, w których stało po kilkanaście czasami kilkadziesiąt osób. Większe grupy ustawiały się na korytarzach co jakiś czas.
- Byłem w urzędzie w środę, przede mną stało kilkanaście osób z Ukrainy. Myślałem, że będę długo czekać na załatwienie swojej sprawy. Kolejka jednak szybko się zmniejszyła – mówi bełchatowianin.
Jak informuje urząd, były to tylko chwilowe sytuacje, w których zanotowano zwiększony ruch. Przyjmowanie wniosków przebiega sprawnie. Pracownicy Zespół ds. Ewidencji Danych Osobowych mieli w tym dniu więcej pracy niż zazwyczaj, nie wpłynęło to jednak na funkcjonowanie urzędu.
- W urzędzie na ulicy Czyżewskiego zjawiło się więcej osób niż na co dzień. Przyjęte zostały 22 wnioski, do których wydano numery PESEL. System zadziałał sprawnie, nie było żadnych problemów – mówi Kryspina Rogowska, rzecznik urzędu miasta.
Duża grupa uchodźców przyszła bez zrobionych zdjęć, co było powodem wydania tak małej liczby numerów PESEL. Zostali oni poinformowani, u których fotografów na terenie miasta mogą wykonać bezpłatne fotografie. Po ich odebraniu te osoby wrócą do urzędu, by złożyć wniosek.
Pracownicy magistratu spodziewa się większej ilości interesantów w przyszłym tygodniu. Jest jednak sposób na rozładowanie ruchu w urzędzie miasta. Wnioski o PESEL uchodźcy mogą składać w każdym urzędzie zajmującym się wydawaniem dowodów osobistych m.in. w urzędach gmin.
- W tym przypadku nie obowiązuje rejonizacja. Te osoby nie mają miejsca zameldowania na terenie Bełchatowa, swoje wnioski mogą składać tak naprawdę w każdym urzędzie – mówi Kryspina Rogowska.
Warto by osoby zamieszkujące obecnie na Wawrzkowiznie i Słoku o PESEL ubiegały się w urzędzie gminy Bełchatów, do której terenu należą oba ośrodki. Pomoże to rozładować ruch w urzędzie i skróci czas oczekiwania na załatwienie sprawy.
Problemów nie sprawiała komunikacja. Dużo osób przychodzi w towarzystwie swoich gospodarzy lub osób, które znają język i służą pomocą w tłumaczeniu. Urząd również znalazł rozwiązanie problemu bariery komunikacyjnej. Na miejscu na uchodźców czeka osoba, która zajmuje się tłumaczeniem.