Tegoroczne kongresowe obrady odbywają się pod hasłem: "Węgiel brunatny – dziś i w przyszłości". Podczas trzech dni spotkania branży górniczej zostanie odczytanych blisko pięćdziesiąt referatów. Zasadniczym punktem programu są także dyskusje ludzi nauki, specjalistów i praktyków bezpośrednio związanych z przemysłem wydobywczym, wspólny mianownik - przyszłość najtańszego źródła energii, jakim jest węgiel brunatny.
- Zmienia się Polsce klimat, jeśli chodzi o politykę surowcową. Mamy powrót, słuszny i należny, węgla brunatnego do polskiej gospodarki. Trzy, cztery lata temu w miksie energetycznym nie przewidywano przyszłości dla tego surowca. Mogliśmy mówić o schyłkowości tej branży. Teraz jest inaczej, branża węgla brunatnego jest na ścieżce wzrostu i nie możemy tego historycznego momentu zaniedbać - powiedział podczas swojego wystąpienia na inauguracji Kongresu Grzegorz Tobiszowski, wiceminister Ministerstwa Energii
W podobnym tonie wypowiadał się Adam Mirek, prezes Wyższego Urzędu Górniczego, podkreślając jednocześnie ogromne znaczenie bełchatowskiego zagłębia paliwowo-energetycznego i jego bezdyskusyjną rolę na energetycznej mapie Polski.
- Wiele powiedziano tu już dzisiaj o bezpieczeństwie energetycznym kraju, o zasobach, wielkości wydobycia. Chciałbym podkreślić jedno: PGE, a zwłaszcza kopalnia Bełchatów to jedno z najbezpieczniejszych polskich górnictw. Głównie dzięki wytężonej pracy wszystkich zaangażowanych w wydobycia węgla brunatnego - akcentował szef nadzoru górniczego.
- Węgiel brunatny, tuż po węglu kamiennym, jest dziś w Polsce głównym surowcem energetycznym, który pozwala na zabezpieczenie blisko 35 proc. krajowej produkcji energii elektrycznej - podkreślał podczas swojego wystąpienia Ryszard Wasiłek, wiceprezes zarząd ds. operacyjnych GK PGE.
Wasiłek dodał, że kopalnie grupy PGE wydobywają ok. 80 proc. węgla brunatnego w Polsce, a sama tylko elektrownia Bełchatów pokrywa ok. 20 proc. całego, krajowego zapotrzebowania na energię elektryczną.
- Energetyka konwencjonalna oparta w dalszym stopniu na węglu brunatnym będzie jeszcze długo głównym gwarantem niezależności i bezpieczeństwa energetycznego w Polsce -uzasadniał wiceszef PGE.
Mówiąc o przyszłości węgla brunatnego nie sposób nie odnieść się do odkrywki Złoczew. Prelegenci otwierając Kongres podkreślali, że nowa kopalnia to nie tylko szansa na nieprzerwany rozwój branży, ale i zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego kraju. Zdaniem Grzegorza Tobiszowskiego nie ma już pytania – czy Złoczew, ale kiedy Złoczew? Według wiceszefa resortu energii nie wykluczone, że jeszcze w tym roku przyznana zostanie koncesja dla odkrywki.
- Panie ministrze, proszę, aby koncesja na Złoczew była niejako pod pana patronatem, aby pan monitorował ten proces - zwrócił się do Grzegorza Tobiszowskiego Sławomir Zawada, prezes zarządu PGE GiEK. - Wniosek postaramy się napisać jak najlepiej potrafimy, a mamy doskonałe kadry. Mam nadzieję, że już w tym roku na Barbórkę będziemy się mogli tą koncesją pochwalić - dodał Zawada.
Wcześniej prezes PGE GiEK S.A podziękował parlamentarzystom, politykom i wszystkim, którzy pomogli górnictwu węgla brunatnego w uzyskaniu pozytywnej decyzji środowiskowej dla Złoczewa.
Spotkanie w ramach X Międzynarodowego Kongresu potrwa do najbliższej środy, 18 kwietnia.