reklama
reklama

Bełchatowianie na celowniku oszustów. "Stwierdziła, że potrzebuje 400 tys. zł"

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Poglądowe

Bełchatowianie na celowniku oszustów. "Stwierdziła, że potrzebuje 400 tys. zł" - Zdjęcie główne

foto Poglądowe

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaBełchatowska policja ostrzega przed oszustami, którzy próbują wyłudzić pieniądze od starszych osób. W ostatnim czasie odnotowano cztery takie przypadki. W jaki sposób działają przestępcy i jak się przed nimi ustrzec?
reklama

Oszuści działający za pomocą metody „na wnuczka” wzięli na cel bełchatowskich seniorów. Policja odnotowała w ciągu jednego dnia aż cztery przypadki prób wyłudzenia pieniędzy od starszych osób. Schemat działania przestępców za każdym razem był podobny. Dzwonili na numery stacjonarne i podawali się za członka rodziny. Udając rozpacz, prosili o pieniądze.

- Nieznana kobieta dzwoniła do seniorów na ich numery stacjonarne. Podając się za członka rodziny, wypytywała o ilość pieniędzy, które osoby te trzymają w domu. Udając płacz, twierdziła, że spowodowała wypadek i pilne potrzebuje gotówki, aby uniknąć odpowiedzialności. Na szczęście mieszkańcy byli czujni, nie ulegli presji przestępców i nie dali się nabrać – mówi Iwona Kaszewska, rzeczniczka bełchatowskiej policji.

reklama

Cała sytuacja miała miejsce we wtorek, 1 sierpnia. Jak relacjonuje bełchatowska policja, najpierw oszuści zadzwonili o godz. 15 do 80-latka z Bełchatowa. Obca kobieta, podając się za wnuczkę twierdziła, że jest sprawcą wypadku drogowego.

- Wypytywała o pieniądze. Udając płacz twierdziła, że musi pilnie zgromadzić 400.000 złotych. Oszuści rozłączyli się kiedy czujny Senior poinformował, że w tej sprawie będzie rozmawiać wyłącznie ze swoim synem – relacjonuje Kaszewska.

Niespełna godzinę później przestępcy zadzwonili do 91-letniej mieszkanki Bełchatowa. „Zrozpaczona” nieznana kobieta, dzwoniąc z numeru zastrzeżonego, przedstawiała się jako córka seniorki i twierdziła, że miała wypadek i jest przesłuchiwana. Przekazała też, że musi zapłacić pieniądze.

reklama

- Kiedy oszustka usłyszała od starszej pani, że jej córka nie prowadzi samochodu połączenie zostało zakończone – mówi Iwona Kaszewska.

Kilka minut później oszuści zadzwonili do kolejnej mieszkanki Bełchatowa. Scenariusz działania był ten sam, co poprzednio. Czujna bełchatowianka rozłączała się, jednak przestępcy byli natarczywi i dzwonili kilkakrotnie. Kiedy kobieta podała do telefonu swojego syna oszuści dali za wygraną.

Przestępcy nie mają żadnych skrupułów i posuwają się do najohydniejszych metod, próbując „zagrać” na emocjach starszych ludzi. Przekonał się o tym z kolejny mieszkańców, gdy w słuchawce usłyszał, że jego córka miała wypadek samochodowy, w wyniku którego „zabiła kobietę”.

reklama

- Tym razem oszust dzwonił kilkakrotnie, za każdym razem twierdzili, że jego córka natychmiast potrzebuje pieniędzy, aby przekazać je adwokatowi. Również w tym przypadku starszy pan zachował ostrożność, zadzwonił do swojej wnuczki, która uświadomiła mu, że rozmawiał z oszustami – przekazuje Kaszewska.

Bełchatowska komenda apeluje o czujność do mieszkańców i ostrzega, że oszuści działający metodą „na wnuczka” to bezwzględni przestępcy, niemający żadnych skrupułów, wykorzystujący różne zabiegi socjotechniczne oraz metody manipulacji w celu wyłudzenia od niewinnych osób pieniędzy, często stanowiących oszczędności całego życia.

- Za swój cel obierają najczęściej osoby w starszym wieku, którym trudniej zorientować się, że mają do czynienia z oszustem. Rozmowa prowadzona jest w taki sposób, aby oszukiwana osoba uwierzyła, że rozmawia z kimś ze swojej rodziny i sama wymieniła jego imię oraz inne dane, pozwalające przestępcom wiarygodnie pokierować dalszą rozmową – informuje policja.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama