Służby z powiatu bełchatowskiego miały ostatnio bardzo pracowity okres. W zaledwie kilka dni na drogach doszło bowiem do aż czterech wypadków. W czwartek, 11 kwietnia, w gminie Drużbice zderzyły się dwie osobówki, wówczas stan jednego z poszkodowanych był na tyle poważny, że niezbędna była pomoc zespołu Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Zaledwie dwa dni później, w sobotę, 13 kwietnia, również w gminie Drużbice doszło do dachowania samochodu, po tym, jak jego kierowca próbował uniknąć zderzenia z sarną. Tym razem w zdarzeniu ranna była jedna osoba, która również trafiła do szpitala. Okazuje się jednak, że to niejedyny wypadek, do którego doszło w ubiegły weekend.
W niedzielę, 14 kwietnia, chwilę po godzinie 19:00 służby zostały wezwane do miejscowości Wolica w gminie Kleszczów. Tam na skrzyżowaniu doszło do zderzenia dwóch samochodów osobowych.
- Jeden z kierujących nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu i doszło do zderzenia bocznego. 50-letnia kobieta została poszkodowana. Była przytomna i samodzielnie się poruszała. Została przetransportowana do szpitala – mówi Michał Wieczorek, rzecznik bełchatowskiej straży pożarnej.
Siła zderzenia pojazdów musiała być jednak bardzo duża. Jeden z samochodów został bowiem wyrzucony poza drogę. Urwało się również jego zawieszenie. Działania strażaków zakończyły się chwilę przed godziną 23:00. Na miejscu pracowali również mundurowi, do których teraz należy ustalenie przebiegu oraz szczegółów zdarzenia.
Komentarze (0)