W ostatni piątek, 13 września dyspozytor bełchatowskiej straży miejskie otrzymał zgłoszenie, że w lesie przy cmentarzu widać ogień. Na miejscu okazało się, że jest to ognisko, które pozostawiono bez kontroli. Funkcjonariusze podjęli próbę ugaszenia ognia, niestety zakończyła się niepowodzeniem i niezbędna była interwencja Państwowej Straży Pożarnej. Sami strażnicy miejscy, zdarzenie określają jako bardzo niebezpieczne i przypominają:
-Na terenach leśnych, śródleśnych oraz w odległości do 100 metrów od granicy lasu nie wolno rozpalać ognisk. Służą do tego jedynie miejsca, wyznaczone przez właściciela lasu lub leśniczego.