Wczoraj, 21 września nowe nazwy ulic zostały ogłoszone w dzienniku urzędowym województwa łódzkiego, w ciągu najbliższych dwóch tygodni uprawomocnią się. Tymczasem Urząd Miasta, który jest odpowiedzialny za oznakowanie miejskich ulic już przygotowuje się do zmian.
- Na chwilę obecną zamówiliśmy tablice z nowymi nazwami. W przeciągu kilkunastu dni wykonawca dostarczy je do nas i do 6 października zawisną one na słupach zastępując tabliczki z nieaktualnymi nazwami- wyjaśnia Sławomir Grabski, koordynator zespołu Infrastruktury Technicznej Miasta UM Bełchatowa
Zgodnie z decyzją radnych, którzy na koniec sierpnia zdecydowali o nadaniu nowych nazw, ulica 9-Maja zostanie zmieniona na ulicę Rotmistrza Witolda Pileckiego. Dotychczasowa ulica Józefa Wieczorkiewicz będzie nosić nazwę Konrada Leśniewskiego "Orlik". Najwięcej emocji budzi natomiast nowa nazwa ulicy 19-go Styczna, zostanie ona przemianowana na ulicę Lecha i Marii Kaczyńskich.
Koszt wymiany tablic to około 4 tysiące złotych. Jeśli z kolei chodzi o portfele mieszkańców, którzy mieszkają na ulicach, których nazwy się zmieniają, to dobra informacja jest taka, że zgodnie z ustawą wszystkie dokumenty (dowody osobiste, prawa jazdy, paszporty itp.) zachowują swoją ważność, a ich wymiana jest zwolniona z jakichkolwiek opłat.
Nieco inaczej sprawa ma się w przypadku przedsiębiorców prowadzących działalność gospodarczą przy ulicach, które zmienią nazwę. Oni co prawda nie poniosą kosztów wynikających ze zmian w ewidencjach czy księgach wieczystych, bo te w takich sytuacjach są także zwolnione z opłat, ale... Zmiana pieczątek, szyldów, wizytówek i wszelkich materiałów reklamowych, na których znajduje się adres, z pewnością uszczupli firmowe budżety.