reklama
reklama

Nożownik zaatakował przy bełchatowskiej galerii. Na pomoc ruszyli pracownicy

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Policja Bełchatów

Nożownik zaatakował przy bełchatowskiej galerii. Na pomoc ruszyli pracownicy - Zdjęcie główne

foto Policja Bełchatów

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaMrożące krew w żyłach sceny rozegrały się w pobliżu bełchatowskiej galerii. Mężczyzna zaatakował osobę, która kosiła trawnik. Najpierw ją pobił, a później groził nożem. Na pomoc ruszyli pracownicy centrum handlowego.
reklama

Do całej sytuacji doszło na ulicy Sienkiewicza w pobliżu galerii Bawełnianka. W pewnym momencie 28-latek zaatakował mężczyznę koszącego trawę przy centrum handlowym. Napastnik podszedł z tyłu i zadawał ciosy wymierzone prosto w twarz. Kiedy napadnięty pracownik przewrócił się na ziemię, agresor zaczął go kopać po całym ciele. Po chwili mężczyźnie ukradł kosę spalinową, którą ten miał przypiętą szelkami do ramion.

- Na drodze uciekającego z łupem przestępcy stanął przypadkowy przechodzień, który odzyskał narzędzie i oddał je pokrzywdzonemu. Agresor jednak nie dał za wygraną i wrócił na miejsce zdarzenia. Tym razem trzymając nóż w ręku i grożąc nim pokrzywdzonemu doprowadził go do stanu bezbronności i ponownie ukradł to samo narzędzie – relacjonuje Iwona Kaszewska, rzecznik prasowy bełchatowskiej policji.

reklama

Jak dodaje, na pomoc pokrzywdzonemu ruszyli inni pracownicy galerii, którzy udali się w pogoń za napastnikiem. Ostatecznie zatrzymali agresywnego złodzieja i wezwali policję. Po chwili na miejscu pojawił się patrol, któremu został przekazany ujęty 28-latek.

- Śledczy przesłuchali pokrzywdzonego oraz świadków zdarzenia, wykonali oględziny miejsca zdarzenia, zgromadzili materiał dowodowy, na podstawie którego podejrzewany o rozbój mężczyzna usłyszał zarzuty – mówi Iwona Kaszewska.

Na wniosek prokuratora sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu 28-latka na okres 3 miesięcy. Rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia to przestępstwo zagrożone karą do 20 lat pozbawienia wolności. Tym razem notowany bełchatowianin odpowie w warunkach recydywy co oznacza, że grozi mu surowszy wymiar kary. 

reklama

- Osobom interweniującym, świadkom zdarzenia dziękujemy za reakcję na zagrożenie – mówi Iwona Kaszewska.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama