Michał Misiak dostał kolejną szansę i znowu pełni posługę jako ksiądz katolicki. Tym razem wolą kardynała Grzegorza Rysia został kapelanem w Szpitalu Zakonu Bonifratrów św. Jana Bożego przy ul. Kosynierów Gdyńskich w Łodzi.
Ksiądz Michał Misiak ponownie w Łodzi
To oczywiście niejedyne jego zajęcie. Jak sam poinformował w mediach społecznościowych, spowiada w ramach "Stolika Spotkania" w Obiecana Cafe, a także prowadzi kanał na YT, gdzie głosi Ewangelię. W niedzielę natomiast, 31 grudnia, zaprosił do spowiedzi w kaplicy szpitalnej, przy ul. Kosynierów Gdyńskich 61 w Łodzi. Na chętnych będzie czekał w godzinach 15:00 - 24:00
Ksiądz Michał Misiak dał się poznać nie tylko swoim parafianom, swoimi dość niekonwencjonalnymi, jak na księdza pomysłami. To właśnie on poszedł na kolędę do agencji towarzyskiej, organizował bezalkoholowe dyskoteki i spowiedź połączoną ze spacerami i to on modlitwą walczył z tymi, którzy sprzedawali dopalacze.
W 2009 roku był wikarym w parafii pw. Miłosierdzia Bożego na osiedlu Binków. To właśnie w Bełchatowie ks. Misiak zorganizował dyskotekę ewangelizacyjną, na której wspólnie z księżmi bawiło się blisko 2 tys. osób. O pomyśle dyskutowano w całej Polsce.
Jednak naprawdę głośno zrobiło się o nim, kiedy kościół katolicki nałożył na niego ekskomunikę za przyjęcie chrztu protestanckiego podczas pobytu w Izraelu. Wcześniej przyznał, że chciałby założyć rodzinę, mieć żonę oraz dzieci. Dostał wybór, albo życie w kapłaństwie, albo przeniesienie do stanu świeckiego.
W 2020 roku wyjechał do Tanzanii, gdzie zajął się działalnością charytatywną. Po powrocie do kraju, w 2022 roku, pomagał uchodźcom z Ukrainy, przebywającym w Centrum Humanitarnym w Nadarzynie. 10 kwietnia, za pośrednictwem fundacji „Jestem, by służyć”, przekazał wieści o wyjeździe do okupowanej Ukrainy.
Czytaj również: Będzie rządowe dofinansowanie do in vitro. Kościół był przeciwko: "To eksperymentowanie na człowieku!
Komentarze (0)