Było chwilę po godzinie 12:00, w piątek, 18 października, gdy służby otrzymały zgłoszenie dotyczące wypadku, do którego doszło na obwodnicy Kleszczowa w miejscowości Dębina. Na miejsce udali się strażacy, policjanci, a także zespół ratownictwa medycznego.
- Na skrzyżowaniu ulicy Milenijnej z drogą prowadzącą do Sulmierzyc doszło do zderzenia się dwóch osobówek. Policjanci z Posterunku Policji w Kleszczowie, którzy interweniowali na miejscu tego zdarzenia drogowego, ustalili, że przyczyną tej kolizji było nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu – informuje Iwona Kaszewska, rzecznik bełchatowskiej policji.
Jak dodaje, 28-letni kierowca Opla Corsa, mieszkaniec gminy Bełchatów nie zachował ostrożności i uderzył w citroena, poruszającego się od Kleszczowa w kierunku Rogowca.
Wypadek na obwodnicy Kleszczowa
Mundurowi ustalili, że kierujący pojazdami byli trzeźwi. Mimo znacznych uszkodzeń samochodów nikt nie odniósł poważnych obrażeń. Spowodowanie wypadku nie jest jedyną rzeczą, którą 28-latek miał na sumieniu.
- Po sprawdzeniu w policyjnych systemach wyszło na jaw, że kierowca opla nie ma uprawnień do kierowania pojazdami, a także jego auto nie posiada aktualnych badań technicznych oraz obowiązkowego ubezpieczenia w zakresie OC – przekazuje Kaszewska.
Pracujący na miejscu policjanci wykonali wszystkie niezbędne czynności związane z tym zdarzeniem. Sprawca kolizji musi liczyć się teraz z odpowiedzialnością za popełnione wykroczenia w ruchu drogowym.
- Przypominamy, że najczęściej do wypadków i kolizji drogowych dochodzi w sytuacjach nieustąpienia pierwszeństwa przejazdu. Policjanci nieustannie apelują o ostrożność na drodze oraz przestrzeganie przepisów obowiązujących w ruchu drogowym. Chwila nieuwagi, rozkojarzenie, pośpiech mogą być przyczyną tragicznych w skutkach zdarzeń drogowych – apeluje Iwona Kaszewska.
Komentarze (0)