Wieczorem, na jednej z ulic w Zelowie dwaj mężczyźni spotkali się z policjantami. Mundurowi, mając podejrzenia, że mogą oni posiadać środki odurzające lub substancje psychotropowe postanowili skontrolować zelowian.
- Podejrzewani byli zaskoczeni niespodziewanym spotkaniem z nieumundurowanymi policjantami i nie kryli swojego zdenerwowania, kiedy funkcjonariusze zaczęli ich legitymować. Po sprawdzeniu ich kieszeni okazało się, że 32-latek miał przy sobie dilerkę z marihuaną, natomiast jego 33-letni kolega torebeczkę wypełnioną amfetaminą – mówi Iwona Kaszewska, rzecznik bełchatowskiej policji.
W takiej sytuacji policjanci udali się również do mieszkania mężczyzn. Tam w garażu znaleźli kolejne narkotyki. Łącznie funkcjonariusze zabezpieczyli blisko 44 gramy substancji psychotropowych oraz środków odurzających.
- Od jednego z podejrzanych zabezpieczyli też pieniądze, które mogą pochodzić z nielegalnego procederu. Na podstawie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego obaj mężczyźni usłyszeli zarzuty z Ustawy o Przeciwdziałaniu Narkomanii – dodaje Kaszewska.
Postępowanie w tej sprawie prowadzą śledczy z Zelowa. Za posiadanie narkotyków mężczyznom grozi do 3 lat więzienia.
Komentarze (0)