reklama

Mężczyzna groził, że wyskoczy z okna. Służby wezwane na bełchatowskie osiedle

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Poglądowe/Archiwum

Mężczyzna groził, że wyskoczy z okna. Służby wezwane na bełchatowskie osiedle - Zdjęcie główne

foto Poglądowe/Archiwum

reklama
Udostępnij na:
Facebook
WydarzeniaDo mrożącej krew w żyłach sytuacji doszło na jednym z bełchatowskich osiedli. Policjanci i strażacy otrzymali informację o mężczyźnie, który chce wyskoczyć z okna bloku. Po dotarciu służb na miejsce okazało się, że sytuacja jest poważna. Jak zakończyła się interwencja?
reklama

Do dramatycznych scen w Bełchatowie doszło w poniedziałek, 17 listopada. Wówczas służby otrzymały zgłoszenie od wystraszonej kobiety, która przekazała, że jej partner przeżywa poważny kryzysy emocjonalny.

Mężczyzna siedział na oknie w bloku

Na miejsce ruszyli policjanci, a także strażacy. Szybko okazało się, że sytuacja jest bardzo poważna.

- Gdy przyjechali, policjanci zauważyli mężczyznę siedzącego w oknie, był pobudzony i nie pozwalał policjantom się do siebie zbliżyć. Jedyną możliwą formą działania policjantów było stopniowe uspokajanie mężczyzny poprzez prowadzoną rozmowę – informuje Marta Bajor, p.o. rzecznika prasowego bełchatowskiej policji.

Mrożąca krew w żyłach sytuacja miała jednak pozytywne zakończanie. Działania podjęte przez policjantów sprawiły, że po pewnym czasie mężczyzna sam zszedł z okna.

reklama

- Następnie funkcjonariusze przekazali mężczyznę pod opiekę Zespołu Ratownictwa Medycznego. Dzięki zaangażowaniu i empatycznemu podejściu policjantów uniknięto tragedii – podsumowuje Marta Bajor.

Co robić w kryzysie emocjonalnym?

Podobna sytuacja może spotkać każdego z nas. Kryzys emocjonalny dotyka osoby niezależnie od wieku, płci czy sytuacji życiowej, w związku z tym warto pamiętać, gdzie szukać wsparcia w trudnych sytuacjach i jak pomóc innym.

- Ważne jest, aby nie pozostawać z trudnościami samemu i jak najszybciej szukać wsparcia. Wczesna reakcja bliskich i specjalistów może zapobiec tragedii. Pamiętaj, poproszenie o pomoc jest oznaką siły, a nie słabości. Wsparcie jest dostępne, a szybka reakcja może uratować życie – mówi Marta Bajor.

Mundurowi przypominają również, jak reagować, gdy ktoś przeżywa kryzys. W takiej sytuacji ważna jest spokojna rozmowa przeprowadzana bez oceniania, a także okazanie wsparcia i gotowości do wysłuchania. Absolutnie nie można również bagatelizować sygnałów mówiących o myślach samobójczych. Należy też zachęcić osobę w kryzysie do kontaktu ze specjalistą lub samemu zadzwonić po pomoc, jeśli sytuacja jest poważna.

- W przypadku bezpośredniego zagrożenia życia dzwoń natychmiast na numer alarmowy 112 – zaznacza Marta Bajor.

Warto również pamiętać o innych przydatnych numerach, takich jak:

  • 116 123 – telefon zaufania dla osób w kryzysie emocjonalnym (bezpłatny, czynny codziennie w godzinach 7:00-14:00).
  • 116 111 – telefon zaufania dla dzieci i młodzieży (czynny całą dobę).
  • 800 70 2222 – Centrum Wsparcia dla Osób w Kryzysie Psychicznym (całodobowa linia).

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
logo