reklama

Marek Włóka, radny sejmiku wojewódzkiego z Bełchatowa, bohaterem ''Konwoju wstydu''

Opublikowano:
Autor:

Marek Włóka, radny sejmiku wojewódzkiego z Bełchatowa, bohaterem ''Konwoju wstydu'' - Zdjęcie główne

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaPlatforma Obywatelska ruszyła w trasę z akcją bilbordową "Konwój wstydu" . Dziś na drogi w całej Polsce wyjechały samochody z transparentami przedstawiającymi twarze samorządowców z Prawa i Sprawiedliwości i kwotami ich gigantycznych zarobków w spółkach Skarbu Państwa. W kampanii mamy bełchatowski akcent - bohaterem baneru, który już jeździ po Piotrkowie jest Marek Włóka, pracownik bełchatowskiej kopani.

Platforma Obywatelska na swoim oficjalnym fun pagu pod filmem prezentującym wszystkich polityków PiSu - bohaterów kampanii napisała:

- Oni wiedzą, że lojalność wobec PiS się po prostu opłaca... po to właśnie poszli do samorządów, po grube pieniądze z kieszeni podatników

W pobliskim Piotrkowie na ulicę wyjechał billboard ze zdjęciem Marka Włóki - to radny sejmiku wojewódzkiego, wieloletni pracownik bełchatowskiej kopalni, obecnie na stanowisku kierowniczym. W marcu 2016 roku otrzymał nominację do zarządu PGE GiEK S.A. w lipcu 2017 roku został z tej funkcji odwołany.

- Za naszymi plecami mamy baner pana Marka Włóki, radnego sejmiku wojewódzkiego. W ciągu tego krótkiego czasu, rządów PiSu okazało się się, że w oświadczeniu majątkowym wykazał on prawie milion złotych - mówiła posłanka PO Elżbieta Radziszewska

Kampanię na parkingu przy ul. POW posłanka przeprowadziła wspólnie z grupką działaczy Platformy Obywatelskiej.

- Skandalem mówiącym o wielkiej chciwości polityków PiS jest to, co związane z dzisiejszą akcją - od zera do milionera. Dzisiaj prezentujemy sylwetki radnych i działaczy PiS, którzy dzięki temu, że przyszła dobra dla nich zmiana nagle w przeciągu roku czy dwóch stali się milionerami - mówiła podczas spotkania posłanka Elżbieta Radziszewska. - Okazuje się, że nie warto grać w totolotka, bo prawdopodobieństwo wygranej jest niskie. Wystarczy być działaczem PiS lojalnym wobec władzy, głosić tezy PiS by zostać milionerem. Jaka płynie z tego konkluzja? Nie ma co się starać robić karierę, uczyć się, studiować, dokształcać, jeździć na zagraniczne studia, dorabiać różne studia podyplomowe... Wystarczy być działaczem PiS.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE