W całym kraju dalej obowiązują restrykcje i reżim sanitarny, a obecny lockdown, w tym zamknięcie hoteli i obiektów noclegowych potrwa do 3 maja. To z kolei oznacza, że w trakcie tegorocznej majówki, wyjazdy wypoczynkowe będą zwyczajnie niemożliwe.
Problem mają przede wszystkim przedsiębiorcy, którzy liczyli, że właśnie w majówkę "odbiją sobie" przynajmniej część strat poniesionych w czasie lockdownu. Dlatego też, stowarzyszenie Wielkie Jeziora Mazurskie wystosowało apel do premiera Mateusza Morawieckiego o rozważenie przesunięcia obchodów Święta Konstytucji 3 maja, a co za tym idzie, dnia wolnego od pracy na inny termin.
- W tym roku majówka jest co prawda krótsza, ale tradycyjnie otwiera sezon turystyczny na Mazurach. W związku z przedłużeniem obostrzeń do 3 maja zwracamy się do Pana z propozycją, która daje nadzieję na rozpoczęcie sezonu [...] Prosimy o rozważenie wyjścia z inicjatywą przesunięcia obchodów, a tym samym ustawowego dnia wolnego od pracy, na inny termin majowy, tak by mimo wszystko wydłużyć weekend, już bez zamkniętych podmiotów turystycznych i gastronomicznych. Wychodząc z taką propozycją, liczymy na luzowanie restrykcji jeszcze przed okresem wakacyjnym — czytamy w apelu wystosowanym do premiera.
Pod apelem podpisali się burmistrzowie Mikołajek, Giżycka, Piszy, Ruciane-Nidy oraz Orzysza.
Komentarze (0)