Ksiądz Michał, który organizował katolickie dyskoteki w Bełchatowie, został wyklęty z Kościoła

Opublikowano:
Autor:

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wydarzenia Ksiądz Michał Misiak, znany w Bełchatowie jako duszpasterz z parafii na Binkowie i organizator katolickich dyskotek, został po 11 latach stanu kapłańskiego ekskomunikowany z Kościoła Katolickiego. Kuria wydała w tej sprawie oficjalny komunikat.

W związku z licznymi zapytaniami Kuria Metropolitalna Łódzka informuje, że ksiądz Michał Misiak, kapłan Archidiecezji Łódzkiej na mocy kanonu 1364 § 1 Kodeksu Prawa Kanonicznego zaciągnął karę ekskomuniki latae sententiae.

Tym samym został usunięty z urzędów kościelnych i zostało mu zabronione:

  • jakikolwiek udział posługiwania w sprawowaniu Ofiary eucharystycznej i w jakichkolwiek innych obrzędach kultu;
  • sprawowanie sakramentów i sakramentaliów oraz przyjmowanie sakramentów;
  • sprawowanie urzędów kościelnych, posług i jakichkolwiek innych zadań, bądź wykonywanie aktów rządzenia.
W konsekwencji otrzymał zakaz noszenia stroju duchownego, także liturgicznego.

Tyle oficjalnie kuria. A co faktycznie znaczy wspomniany paragraf i co takiego się wydarzyło, że ks. Misiak otrzymał najsurowszą karę wykluczenia z Kościoła?

Według przytoczonego w komunikacie paragrafu, winowajca – w tym przypadku ksiądz Michał - dopuścił się poważnego odstępstwa od wiary. Mowa o heretyzmie lub schizmie. Skategoryzowanie sprawy jako "latae sententiae" oznacza sprawę, w której ekskomunika następuje automatycznie po czynie. Według prawa kanonicznego, przez sam czyn katolik tak bardzo oddala się od Kościoła, że nie może być dalej uważany za jego członka. Do tego rodzaju wykluczenia nie potrzeba decyzji biskupa.

Komunikat kurii nie mówi nic o szczegółach sytuacji, co automatycznie zrodziło wiele domysłów i nieoficjalnych doniesień. Najczęściej pojawiają się informację o tym, że ksiądz Misiak przebywa w Jerozolimie, gdzie przyjął chrzest w jednym z kościołów protestanckich. Potwierdza to również ostatni proboszcz ekskomunikowanego, ojciec Remigiusz Recław SJ, który powołując się na rozmowę z ks. Michałem informuje o przyjęcie przez niego chrztu we wspólnocie protestanckiej.

Całą wypowiedź można zobaczyć tutaj.

Co dalej?

Teoretycznie ks. Michał Misiak w prosty sposób może cofnąć ekskomunikę wyznają ponownie wiarę katolicką, jak jednak zaznacza o. Recław, jego były podwładny nie deklaruje takiego zamiaru.

Ksiądz Michał Misiak swoją drogę kapłańską zaczął w Bełchatowie. Jako wikariusz w Parafii Miłosierdzia Bożego na Binkowie szybko dał się poznać jako wybitny kapłan, który swoimi pomysłami przyciągał rzesze młodych ludzi. Był inicjatorem i organizatorem dyskotek katolickich – bezalkoholowych imprez, gdzie w przerwach między tańcami można się było... wyspowiadać. Talent ks. Misiak szybko został dostrzeżony przez hierarchów Archidiecezji Łódzkiej, którzy zadecydowali o przeniesieniu go do pracy w stolicy województwa. W Łodzi młody kapłan kontynuował swoje dzieło i rozwijał nowe inicjatywy. Jego prac budziła u wiernych szacunek, ale i nieraz zdziwienie, np. kiedy modlił się pod sklepami z dopalaczmi, albo udał się z kolędą do... agencji towarzyskiej.

Próbowaliśmy skontaktować się z księdzem Michałem Misiakiem telefonicznie z prośbą o komentarz w sprawie - jednak bezskutecznie.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE