W chwili obecnej PGE EJ 1 koncentruje się na przygotowaniu i przeprowadzeniu badań lokalizacyjnych i środowiskowych, które są niezbędne do przygotowania raportu o oddziaływaniu przedsięwzięcia na środowisko oraz raportu lokalizacyjnego. Prace prowadzone są w dwóch lokalizacjach województwa pomorskiego: „Lubiatowo-Kopalino” i „Żarnowiec” na terenach gmin Choczewo, Krokowa i Gniewino.
- Przedmiotem badań środowiskowych jest określenie wpływu przedsięwzięcia na środowisko na etapach przygotowania, budowy, eksploatacji i likwidacji elektrowni jądrowej. Przedmiotem badań lokalizacyjnych jest uzyskanie danych do przeprowadzenia oceny terenu z punktu widzenia przydatności dla posadowienia elektrowni jądrowej, w tym weryfikacja czynników wykluczających możliwość uznania terenu za spełniający wymogi bezpieczeństwa jądrowego (występowanie tzw. wady zasadniczej) – informuje portal Dzień Dobry Bełchatów, Rafał Bertrand dyrektor Biura Zarządu i Komunikacji PGE EJ1
Nieoficjalnie wiemy, że prace wykonywane przez ELBIS związane są między innymi z badaniami obejmującymi swoim zakresem sporządzenie modelu strukturalno-tektonicznego terenu oraz wykonaniem analizy prawdopodobieństwa wystąpienia trzęsień ziemi na terenie gmin Choczewo, Krokowa i Gniewino.
Cały katalog programu badań zawiera jednak zdecydowanie więcej obszarów, wśród nich są między innymi: badania hydrogeologiczne, geologiczne, dna morskiego, monitoring hydrologiczny zarówno wód śródlądowych jak i morskich, prowadzona jest także inwentaryzacja archeologiczna i przyrodnicza na lądzie oraz monitoring radiacyjny. Badania zostaną zakończone w 2020 roku otrzymaniem decyzji lokalizacyjnej
- Program budowy pierwszej polskiej elektrowni jądrowej realizowany jest zgodnie z zaktualizowaną we wrześniu 2016 r. strategią Grupy PGE, w której energetyka jądrowa została uwzględniona jako jedna z opcji strategicznych po 2020 roku – mówi Rafał Bertrand dyrektor Biura Zarządu i Komunikacji PGE EJ1
Na początku czerwca minister energii Krzysztof Tchórzewski zauważył, że w perspektywie lat 2050 - 2060 w Polsce mogłoby powstać "do trzech elektrowni jądrowych". Podczas II Okrągłego Stołu Energetycznego, konferencji poświęconej przyszłości polskiej energetyki i określeniu miksu energetycznego dla Polski minister Tchórzewski dodał także, że „tygodnie", a nie "miesiące" dzielą nas od podjęcia zasadniczych decyzji o tym, co dalej z polską energetyką. Minister Energii zwrócił uwagę, że choć ostateczna decyzja o budowie elektrowni jądrowej jeszcze nie zapadła, to prace przygotowawcze idą w "normalnym tempie", a uwzględniając cykl budowy takiej elektrowni, mamy już pokonane ponad 3,5 roku. (na podstawie: http://nettg.pl).
W jaki sposób „atom” może wpłynąć na dalszy rozwój energetyki konwencjonalnej, a tym samym kopalni i elektrowni takich jak bełchatowskie? Na wspólnym posiedzeniu Zespołu Trójstronnego ds. Bezpieczeństwa Socjalnego Górników i Zespołu Trójstronnego ds. Branży Węgla Brunatnego, które odbyło się 11 lipca wiceminister Grzegorz Tobiszowski zaznaczył iż, w 2030 roku udział węgla w miksie energetycznym Polski wyniesie minimum 60 proc. Opracowane dokumenty, o których między innymi pisaliśmy TUTAJ, jasno zakładają, że kierunki rozwoju polskiej energetyki opierać się mają na dwóch założeniach: energetycznym bezpieczeństwie i ekonomicznym interesie Polski. Nie mniej jednak nie ma co ukrywać, że szczególnie mocne znaczenie dla eksploatacji i wykorzystaniu węgla w produkcji energii ma polityka środowiskowa i klimatyczna Unii Europejskiej, to ceny uprawnień do emisji CO2 będą stanowić element kreacyjny, ale zgodnie z zapowiedziami Ministerstwa Energii:
- Polska będzie prowadzić działania mające na celu maksymalne ograniczenie negatywnego wpływu regulacji UE na sektor energii w naszym kraju – podkreślał 11 lipca Grzegorz Tobiszowski, wiceszef resortu energii.
Jednocześnie zaznaczył, że wdrożenie energetyki jądrowej może być szansą na obniżenie poziomu zanieczyszczeń z sektora energii.
- Wysokie koszty inwestycyjne są rekompensowane niskim i stabilnym kosztem paliwa oraz brakiem kosztów uprawnień do emisji CO2. Ponadto jak znaczył Tobiszowski: - Część projektu może być zrealizowana przez polskie przedsiębiorstwa.
Wiceminister podkreślił, że kontynuowane będą działania zmierzające do dywersyfikacji źródeł, kierunków i dostawców importowanych surowców energetycznych. Ponadto zaznaczył, że w wieloletniej perspektywie jednym z celów polityki energetycznej będzie również zmniejszenie poziomu emisji CO2 z sektora energii.
