reklama

Kradną dozowniki z płynem. ''Nie będziemy bronić złodziei, którzy narażają zdrowie pracowników''

Opublikowano:
Autor:

Kradną dozowniki z płynem. ''Nie będziemy bronić złodziei, którzy narażają zdrowie pracowników'' - Zdjęcie główne

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaW czasie epidemii koronawirusa, gdy środki higieny są na wagę złota, a dezynfekcja jest szczególnie ważna, niestety w bełchatowskiej kopalni zdarzają się przypadki kradzieży dozowników z płynem. Alarmują o tym sami związkowcy, jak i oburzeni pracownicy. Jak obecnie wygląda zaopatrzenie górników w płyny, maski i inne środki ochrony osobistej?

Sprawa jest o tyle bulwersująca, że pracownicy zarówno kopalni, jak i spółek, od kilku tygodni narzekali na brak środków do dezynfekcji czy też innego potrzebnego zabezpieczenia. Pisaliśmy o tym w artykule pt. Załoga kopalni obawia się o bezpieczeństwo. ''Czekamy na płyny dezynfekcyjne, maski i rękawice''.

O przypadkach kradzieży dozowników z płynem dezynfekcyjnym do rąk poinformowały organizacje związkowe z kopalni.

- Ostrzegamy, że jest to wysoce naganne i niedopuszczalne! My nie będziemy bronić złodziei, którzy dodatkowo narażają zdrowie innych pracowników – napisali związkowcy z KWB Bełchatów. - Pamiętajmy, że pracujemy razem – Pracownicy Kopalni oraz Pracownicy Spółek. Wszyscy wykonujemy ważny zakres pracy i jesteśmy tak samo narażeni na zagrożenie wywołane Koronawirusem. Pomagajmy sobie wzajemnie i dbajmy o swoje bezpieczeństwo. Organizujmy pracę tak, abyśmy nie czuli dyskomfortu i zagrożenia w pracy.

Zdenerwowania całą sytuacją nie kryją też sami górnicy, którzy nie przebierają w mocnych słowach.

- Ktoś kto kradnie w takiej sytuacji, wykazuje się brakiem wyobraźni i odpowiedzialności. W sytuacji, gdy brakuje płynów do dezynfekcji,ludzie myślą tylko o sobie. Jak tak można? Gdybym takiego złapał na gorącym uczynku, to nie wiem co bym mu zrobił – denerwuje się pracownik kopalni.

Przed tygodniem dyrekcja kopalni poinformowała, że chwilowe trudności z dostępnością środków do dezynfekcji zostały pokonane, a do kopalni sukcesywnie spływają dostawy i są one dystrybuowane wśród pracowników.

- Obecnie posiadamy ponad 7000 litrów profesjonalnego środka do dezynfekcji rąk i 4500 litrów środka do dezynfekcji powierzchni. Środek do dezynfekcji rąk jest rozmieszczony w dozownikach w ponad 100 miejscach na terenie kopalni – informował Sławomir Pabich, zastępca dyrektora KWB Bełchatów.

Dodatkowo, od 19 marca, jak informuje KWB Bełchatów, środek dezynfekujący jest przekazywany każdemu pracownikowi kopalni w mniejszych opakowaniach, jako jego indywidualne wyposażenie. Według zapewnień dyrekcji, również dodatkowe środki ochrony indywidualnej takie jak maseczki, rękawiczki, kombinezony zostały zabezpieczone i są dystrybuowane według potrzeb.

Według związkowców jednak nie wszystko wygląda tak „różowo”, jak zapewnia dyrekcja.

- Tempo realizacji np. dostaw środków higienicznych i ochrony osobistej dla pracowników Kopalni i Spółek jest niezadowalające, ale wynika ono z ogólnego deficytu tych środków na rynku, biurokracji, procedur korporacyjnych, braku decyzyjności i wsparcia ze strony Spółki i Grupy Kapitałowej. – czytamy w komunikacie organizacji związkowych z kopalni.

Dyrekcja, aby zapobiegać nadmiernemu gromadzeniu się pracowników, szczególnie na początku i końcu pierwszej zmiany w szatniach centralnych, wprowadziła elastyczne podejście do czasu pracy.

- Wyrażamy zgody Pracownikom, którzy chcą wybrać się w tym okresie na zaległe urlopy, jeżeli nie koliduje to z wykonywaniem ważnych obowiązków mających wpływ na funkcjonowanie oddziału – poinformował Sławomir Pabich.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE