Centralne obchody organizowane przez koncern PGE GiEK rozpoczęły się od mszy świętej w intencji energetyków i ich rodzin, która została odprawiona w kościele pw. Zesłania Ducha Świętego w Bełchatowie. Po mszy złożono kwiaty pod pomnikiem św. Maksymiliana Kolbe obok świątyni. W samo południe pracownicy elektrowni wchodzących w skład PGE GiEK spotkali się na akademii, którą już tradycyjnie zaplanowano w hali widowiskowo-sportowej w Bełchatowie. Na uroczystości nie zabrakło oczywiście władz PGE i PGE GiEK, polityków i samorządowców. Wśród zaproszonych gości byli również przedstawiciele rządu m.in. minister energii.
Podczas akademii oprócz licznych życzeń składanych energetykom, nie zabrakło również dyskusji o tym, jaka będzie przyszłość energetycznego Bełchatowa. Już w 2030 roku, w związku z transformacją energetyczną, planowane jest wyłączenie pierwszego z bloków Elektrowni Bełchatów. Ostatnia jednostka ma przestać pracować w 2036 roku. W swoim przemówieniu do kończącej się „ery węgla” nawiązał m.in. prezes PGE GiEK – Jacek Kaczorowski.
- Bełchatów jest przykładem historii wielkiej odwagi i determinacji ludzi, którzy potrafili patrzyć w przyszłość i brać odpowiedzialność za to, co po nich pozostanie. Dziś naszym zadaniem jest kontynuacja tej historii, z tym samym zaangażowaniem i poczuciem odpowiedzialności. Dlatego trzeba powiedzieć wprost – kończą się zasoby węgla brunatnego i żywot Elektrowni Bełchatów w jej dotychczasowej formie – powiedział Jacek Kaczorowski, podczas akademii z okazji Dnia Energetyka. - Odchodząc od przeszłości otwieramy nowy rozdział, traktując go jako punkt zwrotny, w którym Bełchatów na nowo może zdefiniować swoją rolę – dodał.
Nowe otwarcie dla Bełchatowa?
Prezes PGE GiEK zaznaczył, że jest realny plan i pomysł na nowe otwarcie dla energetycznej stolicy Polski, która wciąż ma ogromny potencjał w ludziach. Zaznaczył, że nigdy wcześniej polska energetyka nie mierzyła się z tak trudną i głęboką zmianą jak transformacja energetyczna.
- To nie będzie tylko zmiana technologiczna, to będzie nowe otwarcie, oparte także na Waszych kompetencjach drodzy energetycy, naszej wizji rozwoju i wspólnej odpowiedzialności – powiedział Jacek Kaczorowski.
Nowym otwarciem dla regionu ma być m.in. elektrownia jądrowa. Bełchatowska lokalizacja została wskazana w Polskim Programie Energetyki Jądrowej, jako jedna z dwóch preferowanych pod budowę dla drugiego atomu w kraju. Bełchatów o inwestycję rywalizuje z Koninem, który również ma ogromny apetyt na elektrownię jądrową. Przypomnijmy, że pierwsza taka inwestycja powstanie na Pomorzu. Budowa elektrowni jądrowej w Bełchatowie stworzyłaby tysiące nowych miejsc pracy, dzięki czemu udałoby się uniknąć bezrobocia i zapaści gospodarczej regionu, po zakończeniu działalności kopalni i elektrowni Bełchatów.
Miłosz Motyka, minister energii, który również był na uroczystościach w Bełchatowie, powiedział, że oprócz elektrowni jądrowej, Polska powinna stawiać na te źródła i moce, które w naszym kraju mamy, bo „Polska powinna być silna tym, co produkuje, na dywersyfikacji źródeł”.
- Bezpieczni będziemy tylko wtedy, gdy będziemy silni tym, co u siebie mamy – powiedział Miłosz Motyka.
Minister nawiązał również do transformacji energetycznej, zwracając się do energetyków, że bez ich doświadczenia, nie uda się tej transformacji przeprowadzić.
- To jest transformacja także lokalnych społeczności. Albo ona będzie sprawiedliwa, albo nie będzie jej wcale. Elementem systemu energetycznego jest wykorzystywanie doświadczenia pracowników i lokalnych społeczności, rozwój tych miejsc – powiedział Minister Motyka.
Zaznaczył również, że lokalizację bełchatowską należy brać bardzo poważnie pod uwagę, jako miejsce dla drugiej elektrowni jądrowej.
- Tak bierzemy pod uwagę tę lokalizację, aby wykorzystać wasze doświadczenie – powiedział Miłosz Motyka.
Prezes PGE: musimy nadążać za transformacją
Dariusz Marzec, prezes Grupy Kapitałowej PGE, powiedział, że „wspólnym zadaniem” jest nadążanie za postępem i zmianami.
- To jest rola nasza i nasze wspólne zadanie, musimy po prostu się zmieniać i nadążać, nie możemy dać się wyprzedzić. Nie możemy oddać tego miejsca, które wydrapaliśmy sobie w tej technologii, która była przez całe dekady paliw kopalnych – powiedział Dariusz Marzec. – Teraz energetyka się zmienia, mamy kompetencje i tradycję, ale jesteśmy w stanie się dopasować i nadążyć za transformacją energetyczną. To jest ogromne wyzwanie – dodał.
Podczas akademii wielu pracowników z elektrowni należących do grupy PGE GiEK otrzymało m.in. Medale za Długoletnią Służbę, Wręczenie odznak honorowych „Za zasługi dla Energetyki”. Wręczono również dyplomy dla innowatorów.
Komentarze (0)