reklama
reklama

Pół miliarda ton węgla czeka na ''odblokowanie''. Chcą specustawy, a PGE i ministerstwo... podają ceny

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Pół miliarda ton węgla czeka na ''odblokowanie''. Chcą specustawy, a PGE i ministerstwo... podają ceny - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Kopalnia i Elektrownia Związkowcy z „Solidarności” uważają, że w dobie kryzysu energetycznego i wojny na Ukrainie, ponownie powinno rozważyć się budowę kopalni Złoczew. Domagają się nawet stworzenia specjalnej specustawy, która umożliwiłaby powstanie nowej odkrywki. Ministerstwo Aktywów Państwowych oraz PGE odpowiadają i mówią o rosnących cenach za emisję CO2.
reklama

 „Solidarność” nalega, aby rząd ponownie rozważył budowę odkrywki Złoczew, która przedłużyłaby działanie elektrowni Bełchatów. Złoża oddalone o kilkadziesiąt kilometrów od Bełchatowa szacowane są na ponad 500 mln ton węgla, a ich wydobycie dałoby też pracę górnikom z KWB Bełchatów. Według związkowców obecna sytuacja geopolityczna i kryzys energetyczny powinny pomóc w decyzji o powrocie do stawiania na węgiel, jako taniego i bezpiecznego paliwa, a proponowana przez UE przemiana systemu energetycznego i odejście od paliw kopalnych jest jednym z czynników wpływających na wzrost cen energii.

Pod koniec października w piśmie do Ministerstwa Aktywów Państwowych związek zawodowy domagał się stworzenia i wprowadzenia w życie specustawy pozwalającej na budowę kopalni w Złoczewie. Przypomnijmy, że w listopadzie 2021 r. koncern PGE GiEK zdecydował, że nie będzie odwoływał się od rozstrzygnięcia Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska unieważniającego decyzję środowiskową dla planowanej kopalni, którą oprotestował m.in. Greenpeace. W praktyce oznaczało to koniec wieloletnich starań o budowę odkrywki, na którą z nadzieją czekali górnicy z Bełchatowa.

Czy w obecnej sytuacji kryzysu energetycznego i zwiększonego wydobycia węgla, jest jakakolwiek szansa na uruchomienie Złoczewa i stworzenie specjalnej specustawy, tak jak tego chcą związkowcy z „Solidarności”? Wątpliwości rozwiewa Ministerstwo Aktywów Państwowych, które zwróciło się do PGE o przedstawienie stanowiska w tej sprawie.

- PGE poinformowała, że budowa odkrywki węgla brunatnego „Złoczew” przez Grupę Kapitałową PGE nie jest możliwa. Należy zauważyć, że zgodnie z przyjętą przez Radę Ministrów w dniu 2 lutego 2021 r. „Polityką energetyczną Polski do 2040 r.” złoże Złoczew ze względu na swój strategicznych charakter, zostanie zabezpieczone, jednakże jego eksploatacja będzie zależna od decyzji inwestorów. Kluczową rolę w jego zagospodarowaniu odegrają ww. ceny uprawnień do emisji CO2, warunki środowiskowe i rozwój nowych technologii – informuje Ministerstwo Aktywów Państwowych.

Według resortu, ostatnie lata pokazały, że „oczekiwania społeczne w zakresie klimatu i środowiska”, a także polityka klimatyczna Polski i Unii Europejskiej będą konsekwentnie zaostrzane. Ministerstwo przyznaje, że wskazuje na to chociażby kierunek prac nad pakietem legislacyjnym „Fit for 55”, w ramach którego proponuje się rewizję funkcjonowania unijnego systemu handlu uprawnieniami do emisji. Wszystko po to, aby jeszcze zredukować emisję CO2 z elektrowni.

- Nie zmienia tego obecna sytuacja geopolityczna wywołana wojną Rosji przeciwko Ukrainie i konieczny import węgla kamiennego – zauważa MAP.

Planowane zmiany, według resortu, spowodują dalszy wzrost cen uprawnień do emisji. Ponadto, przypomniano, że Komisja Europejska zaproponowała w maju 2022 r. wyższy cel wykorzystania energii pochodzącej ze źródeł odnawialnych w finalnym życiu energii (45 proc. do 2030 r.), co ma przyczynić się do jeszcze szybszej redukcji wykorzystania węgla w energetyce.

Według ministerstwa, inwestycje w aktywa węglowe są obarczone znacznym ryzykiem wzrostu cen uprawnień CO2. Jak podaje resort, prognozy zakładają, że 2025 r. cena unijnych uprawnień do emisji CO2 osiągnie poziom między 106 euro a 130 euro za tonę. Natomiast pięć lat później w 2030 r. będzie wahać się od 108 euro do nawet 193 euro.

Ceny emisji CO2 systematycznie rosną przez ostatnie lata. Wiosną 2020 roku koszt uprawnień do emisji tony CO2 wahał się w granicach 24-25 euro za tonę. Dla przykładu jeszcze w 2016 roku cena wynosiła... ok. 6 euro za tonę. Obecnie waha się pomiędzy 80 a 90 euro. 

- W dzisiejszych warunkach ekonomicznych i w świetle dostępnych technologii eksploatacja węgla z tego złoża byłaby nierentowna, wobec czego PGE GiEK nie planuje wydobywać węgla brunatnego ze złoża Złoczew – informuje MAP.

Resort przypomina też o krajowych planach rozwoju odnawialnych źródeł energii, realizacji programu energetyki jądrowej oraz budowie morskich farm wiatrowych, a w ocenie PGE istnieje „bardzo wysokie ryzyko", że zapotrzebowanie na prąd z nowej odkrywki byłoby... ograniczone „wskutek wysokiej generacji ze strony konkurencyjnych źródeł energii”.

- To oznacza, że projekt Złoczew nie miałby szans na generowanie przychodów pozwalających na pokrycie kosztów inwestycyjnych – argumentuje ministerstwo.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama