Niestety mieszkańcy regionu po raz kolejny będą musieli obejść się smakiem. W tym roku również nie będzie można zwiedzić największej w Polsce i Europie elektrowni opalanej węglem brunatnym. Koncern PGE GiEK zdecydował, że podobnie jak przed rokiem, nie zorganizuje Dnia Otwartego w Elektrowni Bełchatów. Główny powód to względy bezpieczeństwa. Wszystko za sprawą wojny na Ukrainie i napiętej sytuacji politycznej w regionie. W elektrowni wolą "dmuchać na zimne", dlatego nie chcą, aby wśród zwiedzających znalazły się osoby niepowołane np. rosyjscy szpiedzy, którzy mogliby swobodnie spacerować po strategicznym zakładzie.
- W związku z obowiązującym na terenie Polski stopniem alarmowym BRAVO, PGE GiEK zrezygnowała z organizacji Drzwi Otwartych we wszystkich elektrowniach spółki. Nasze strategiczne obiekty, do których należy Elektrownia Bełchatów, znacząco ograniczyły możliwość wstępu na swój teren dla osób postronnych – jest to podyktowane względami bezpieczeństwa – mówi Sandra Apanasionek, rzecznik prasowy PGE GiEK.
Przypomnijmy, że wprowadzony w całym kraju stopień alarmowy BRAVO, ma charakter prewencyjny i jest związany z wojną, jaka toczy się na Ukrainie. Jest on drugim w czterostopniowej skali stopni alarmowych i można go wprowadzić w przypadku zaistnienia zwiększonego i przewidywalnego zagrożenia wystąpienia zdarzenia o charakterze terrorystycznym, kiedy jednak konkretny cel ataku nie został zidentyfikowany.
To kolejny z rzędu rok, gdy dla zwiedzających zamknięta jest Elektrownia Bełchatów. W 2020 i 2021 roku powodem odwołania imprezy była też pandemia. Wcześniej impreza cieszyła się dużym zainteresowaniem nie tylko ze strony bełchatowian, ale też mieszkańców całego regionu, którzy chcieli zobaczyć jak w środku wygląda największa elektrownia w kraju. Może uda się za rok?
Komentarze (0)