reklama
reklama

PGE przyjmuje do pracy w kopalni Bełchatów. Ogłoszono nabór na wiele stanowisk

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: PGE GiEK

PGE przyjmuje do pracy w kopalni Bełchatów. Ogłoszono nabór na wiele stanowisk - Zdjęcie główne

W kopalni Bełchatów roczne wydobycie się nawet do 40 mln ton węgla. Związkowcy od dawna skarżą się, że brakuje rąk do pracy. PGE GiEK ogłosiło kolejny nabór | foto PGE GiEK

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Kopalnia i ElektrowniaKoncern PGE GiEK ogłosił przyjęcia do pracy w bełchatowskiej kopalni. Aplikować mogą zarówno pracownicy spółek zależnych PGE, jak i osoby z zewnątrz. Na jakie stanowiska prowadzony jest nabór?
reklama

Bełchatowska kopalnia przyjmuje nowe osoby do pracy. PGE GiEK zamieścił informację o naborze na wiele stanowisk. O angaż mogą starać się zarówno pracownicy spółek zależnych PGE w ramach rekrutacji wewnętrznej, jak i osoby z zewnątrz.

Na jakie stanowiska można aplikować?

Koncern PGE GiEK poszukuje osób w takich zawodach jak m.in. frezer, tokarz, ślusarz, suwnicowy czy spawacz. Poszukiwane są również osoby do pracy w odkrywce na stanowiskach: operator spycharek i maszyn wieloczynnościowych oraz operator koparek jednonaczyniowych. Dokumenty można składać też w zawodach górnik i mechanik.

PGE GiEK prowadzi nabór również na stanowiska elektromontera maszyn i urządzeń górniczych w przodku czy elektromechanika pojazdów samochodowych i sprzętu technicznego. Osoby zainteresowane zatrudnieniem w kopalni, potrzebne dokumenty mogą składać do 6 grudnia.

reklama

Związkowcy alarmują od dawna

O tym, że brakuje rąk do pracy w kopalni, od dawna mówią związkowcy. Latem tego roku, związki zawodowe napisały nawet list do wicepremiera Sasina skarżąc się, że brakuje obsady na newralgicznych górniczych stanowiskach pracy, a to ich zdaniem, ma przekładać się na zmniejszenie bezpieczeństwa pracy i większe ryzyko wypadków. Organizacje związkowe ministrowi aktywów państwowych żaliły się, że ze względu na kłopoty z obsadą, załodze ograniczane są prawa do skorzystania z urlopu.

Miało dochodzić też do sytuacji, gdy pracownicy podczas jednej dniówki przewożeni są z jednej maszyny podstawowej na drugą, która nie ma odpowiedniej obsady. Związkowcy w liście pisali też o „rabunkowej eksploatacji węgla” i „zajeżdżaniu” maszyn podstawowych, co przy niedostatkach kadrowych i braku remontów, według związków, w niedługim czasie doprowadzi do awarii w kopalni i ograniczenie jej możliwości wydobywczych.

reklama

PGE odpowiadając na zarzuty związkowców zapewniało, że maszyny w kopalni utrzymywane są w dobrym stanie technicznym, a remonty i modernizacje są prowadzone zgodnie z planem. Koncern podkreślał, że prowadzi „racjonalną gospodarkę złoża” i nie ma zagrożenia drastycznego zmniejszenia wydobycia. W sierpniu PGE GiEK zapewniało też, że jeśli chodzi o zatrudnienie w KWB Bełchatów, to jest ono uzupełniane w „sposób racjonalny, z uwzględnieniem dostępnych zasobów i realnych potrzeb”.

Obecny nabór to kolejny w tym roku. Za każdym razem chętnych na etat w kopalni jest wielu, na przykład w 2021 roku po ogłoszeniu o przyjęciach do pracy, do PGE zgłosiło się blisko… 800 osób. Ilu z nich dostało zatrudnienie? Tego nie wiadomo, bo koncern oficjalnych danych nie podaje. Odzew na listopadowy nabór ogłoszony tuż przed Barbórką będzie z pewnością taki sami, jeśli nie większy.

reklama

Na jak długo starczy węgla?

Wydobycie węgla w kopalni Bełchatów planowane początkowo było do 2038 roku, później mówiło się o 2036 roku. Dziś według górników, te daty są mało realne, bo w ostatnich latach wydobycie jest większe od zakładanego. W Polu Bełchatów, gdzie zostały już resztki węgla, koncesja wygasa w 2026 roku. Większe złoża zalegają jeszcze w odkrywce Szczerców, gdzie wydobycie potrwa kilka lat dłużej. Czy jednak do 2038 roku, tak jak zakładają oficjalne plany? Górnicy mają duże wątpliwości. 

Coraz głośniej słychać już o wygaszaniu bloków bełchatowskiej elektrowni, która pokrywa ok. 20 proc. krajowego zapotrzebowania na energię elektryczną. W Planie Sprawiedliwej Transformacji Województwa Łódzkiego zostały wyznaczone ramy czasowe końca „ery węgla” w Bełchatowie. W dokumencie przedstawiono daty wyłączenia bloków energetycznych elektrowni Bełchatów. Pierwszy z dwunastu obecnie pracujących ma przestać działać w 2030 roku, a ostatni w 2036 roku.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama