Od kilku tygodni w bełchatowskiej kopalni, centrali PGE GiEK oraz spółkach zależnych, trwają negocjacje płacowe na 2022 rok. Kwestia podwyżek zarobków budzi spore emocje wśród załogi, bo propozycje, które przedstawiła Polska Grupa Energetyczna, nie do końca satysfakcjonują pracowników, a także niektóre ze związków zawodowych.
Jak informuje MZZ „Odkrywka” w KWB Bełchatów, wskaźnik podwyżek, jaki narzucony został przez właściciela to 6,6 proc. wzrostu przeciętnego wynagrodzenia u każdego z pracodawców. Związek zawodowy przypomina, że dla porównania wskaźnik inflacji rok do roku na koniec marca 2022 r. wyniósł aż 10,9 proc. Wobec takiej propozycji, MZZ „Odkrywka” wystosowała apel z pytaniem do pracowników, czy na takie podwyżki związkowcy powinni się zgodzić?
- Zwracamy się do Was, Pracowników, Członków wszystkich Związków Zawodowych, czy wskaźnik, który spowoduje obniżanie Waszych wynagrodzeń jest przez Was do przyjęcia – pytają związkowcy z MZZ „Odkrywka”.
Związek rozważa spór zbiorowy ze strajkiem włącznie w kopalni, jak i w całym PGE. Jednak w tej sprawie czeka na sygnały od pracowników, którzy zdaniem związkowców powinni wypowiedzieć się w tej sprawie.
- Z informacji, jakie do nas docierają, część związków zawodowych jest gotowa podpisać porozumienie płacowe narzucone im przez właściciela, my będziemy czekać na wasz głos, bo on jest dla nas najważniejszy – zapewnia MZZ „Odkrywka”.
Organizacja zaznacza, że czeka na telefony od pracowników i deklaruje, że wesprze załogę przy protestach pod siedzibą PGE.
- Jeśli zdecydujecie się i wyrazicie chęć walki o godne wynagrodzenia przy szalejącej inflacji i drożyźnie, jaka nas czeka, jesteśmy zdecydowani na stanowcze ruchy i wyjazd do PGE po Wasze pieniądze – czytamy w związkowym komunikacie.
MZZ „Odkrywka” podała też, że we wszystkich spółkach zależnych PGE rozpoczęła już spory zbiorowe i czeka na negocjacje „ostatniej szansy”. Czy taki scenariusz szykuje się również w kopalni?
Komentarze (0)