reklama
reklama

Domagają się solidnych podwyżek w Elektrowni Bełchatów. O jakiej kwocie mowa?

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Domagają się solidnych podwyżek w Elektrowni Bełchatów. O jakiej kwocie mowa?  - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Kopalnia i Elektrownia Związki zawodowe z bełchatowskiej elektrowni żądają podwyżek dla pracowników. Odbyło się spotkanie z władzami koncernu PGE GiEK. Załoga grozi protestami, a nawet strajkiem…
reklama

Energetycy z bełchatowskiej elektrowni chcą znacznego wzrostu swoich zarobków. W środę (2 marca) odbyło się spotkanie związkowców z władzami PGE GiEK. W negocjacjach z pracodawcą wzięli udział przedstawiciele Porozumienia Związków Zawodowych Pracowników „Miedza” oraz Federacji Związków Zawodowych PGE GiEK. Rozmawiano o podwyżkach płac i etatyzacji w elektrowni. Poruszono także sytuację w spółkach zależnych.

Jakie żądania płacowe przedstawili związkowcy? Te są dość wysokie, bo domagają się 850 zł wzrostu wynagrodzenia zasadniczego średnio na osobę. Wygląda na to, że negocjacje łatwe nie będą, bo propozycję pracodawcy związkowcy określili jako „obraźliwą”.

- Propozycja tyleż obraźliwa, co nie do przyjęcia. Połowa realnej inflacji czyli 5,6 proc.  Skandal. Nasze kopalnie i elektrownie to strategiczne obiekty stabilizujące systemy energetyczne nie tylko Polski, a tu takie lekceważenie pracowników! - poinformował Andrzej Nalepa, przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Ruchu Ciągłego w Elektrowni Bełchatów.

Związkowcy zaznaczają, że brak porozumienia do 15 marca, spowoduje wejście w spory zbiorowe we wszystkich spółkach, w których ich organizacje działają. Związki grożą protestami, a nawet strajkiem. Od 21 marca do 4 kwietnia w Elektrowni Bełchatów zaplanowano referendum strajkowe, w którym załoga ma wypowiedzieć się w sprawie ewentualnych akcji protestacyjnych. Działacze związkowi wskazują też, że PGE ma pieniądze na „rozbuchany” sponsoring czy „narodową zrzutkę energetyki” dla budżetu, która wyniosła w 2021 roku ok. 25 miliardów złotych. Chodzi tutaj najprawdopodobniej o ogromną kwotę ze sprzedaży praw do emisji CO2, która zasiliła budżet.

- Jedynie dla pracowników funkcjonuje ciągle ten sam przekaz – nie ma z czego zdecydowanie podnosić płac. Dość tego! Realna inflacja zjadła nam już co najmniej jedną wypłatę, drugą składka zdrowotna, na coś co nie działa, bo jak trzeba się leczyć to idzie się do prywatnej służby zdrowia – informuje Andrzej Nalepa.

Zarobki w bełchatowskiej elektrowni należą do jednych z najwyższych w regionie. W ubiegłym roku Fundacja Instrat podała, że średnie wynagrodzenie w PGE GiEK kształtowało się na poziomie 8,3 tys. brutto. Nieoficjalnie mówi się, że średnia płac w elektrowni jest wyższa od wspomnianej kwoty... 

 

 

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama