reklama
reklama

Blok 858 MW już na pełnych obrotach i ratuje sąsiadów z zagranicy. ''Taka sytuacja pierwszy raz od 8 lat''

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: PGE GiEK

Blok 858 MW już na pełnych obrotach i ratuje sąsiadów z zagranicy. ''Taka sytuacja pierwszy raz od 8 lat'' - Zdjęcie główne

foto PGE GiEK

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Kopalnia i Elektrownia Blok 858 MW w Elektrowni Bełchatów działa już z pełną mocą. To oznacza, że jednostka szybciej, niż wcześniej zakładano, odzyskała całkowitą sprawność. Prezes PGE zdradził, że bełchatowska elektrownia pracuje ponad zakładane plany, bo w ostatnim czasie zwiększył się eksport energii za granicę.
reklama

Wygląda na to, że największy i najnowocześniejszy blok energetyczny elektrowni Bełchatów, działa już na pełnych obrotach po pożarze. Przypomnijmy, że w maju tego roku doszło do pożaru galerii nawęglania, która dostarcza węgiel do jednostki 858 MW. Blok udało się uruchomić po kilkunastu dniach, jednak ówczesna prezes PGE GiEK przyznała, że pełną sprawność odzyska on dopiero po 31 października. Powodem miała być ogromna skala zniszczeń, dlatego prace miały potrwać przez kilka miesięcy. Wszystko wskazuje, że pracownikom bełchatowskiej elektrowni szybciej udało się uporać z problemem.

O sytuację z blokiem 858 MW zapytaliśmy prezesa PGE – Wojciecha Dąbrowskiego. Szef energetycznego koncernu przyznał, że wszystko jest w najlepszym porządku i jednostka pracuje z pełną mocą.

- Wszystko pracuje zgodnie z planem. Mało tego, pracujemy ponad założone plany, bo zapotrzebowanie na energię rośnie – powiedział Wojciech Dąbrowski.

Zaznaczył, że w ostatnim czasie nasz kraj więcej energii eksportował do ościennych krajów niż importował. Taka sytuacja miała miejsce w sierpniu tego roku.

- Taka sytuacja miał miejsce pierwszy raz od 8 lat, co pokazuje, że polska stabilna energetyka, która będzie pracowała na węglu jeszcze przez najbliższe kilkanaście lat, jest pewną energetyką. Odnawialne Źródła Energii, które są tak powszechne w Europie spowodowały, że w sytuacji kiedy nie wieje, z czym mieliśmy do czynienia w ostatnim czasie, zabrakło w Europie energii i Polska musiał jej więcej eksportować – powiedział prezes Dąbrowski.

Prezes PGE zaznaczył, że to nie pierwsza taka sytuacja. Poprzedniej zimy energii zabrakło w Skandynawii i PGE musiało uruchamiać wszystkie moce rezerwowe, aby pomóc sąsiadom na północy.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama