Marszałek Województwa Łódzkiego opublikował szczegóły Planu Sprawiedliwej Transformacji Województwa Łódzkiego. Co ważne dla pracowników elektrowni i kopalni w dokumencie zostały wyznaczone ramy czasowe „końca ery węgla” w Bełchatowie. Przedstawiono bowiem daty wyłączenia bloków energetycznych Elektrowni Bełchatów. Pierwszy z dwunastu obecnie pracujących zostanie wyłączony w 2030 roku. Harmonogram przewiduje wyłączenia też w kolejnych latach: 2031 r. – 1 blok, 2032 r. – 2 bloki, 2033 – 2 bloki, 2034 r. – 3 bloki, 2035 r. – 2 bloki i 2036 – 1 blok.
Równocześnie przedstawiony został plan zakończenia eksploatacji złóż węgla brunatnego w Bełchatowie.W polach Bełchatów i Szczerców nastąpi to odpowiednio w 2026 r. i 2038 r.
W Terytorialnym Planie Sprawiedliwej Transformacji Województwa Łódzkiego chyba już ostatecznie rozwiano wszelkie wątpliwości co do złoża Złoczew. W dokumencie zostało potwierdzone, że „eksploatacja węgla z tego złoża byłaby trwale nierentowna, wobec czego PGE nie planuje wydobycia węgla brunatnego ze złoża Złoczew i obszar ten został zgłoszony do obszaru transformacji”.
Wojciech Dąbrowski, prezes PGE, zapewnia, że spółce zależy na tym, aby region łódzki mógł korzystać ze środków unijnych na sprawiedliwą transformację.
- Zaplanowanie dat wyłączenia bloków energetycznych Elektrowni Bełchatów oraz zakończenia eksploatacji złóż węgla brunatnego Bełchatów i Szczerców, jak również odejście od planu eksploatacji złoża Złoczew mają fundamentalne znaczenie z punktu widzenia planowania przyszłości Kompleksu Energetycznego Bełchatów, jego pracowników oraz mieszkańców tego regionu. Mają również znaczenie symboliczne, ponieważ to od powodzenia tego projektu w dużej mierze zależeć będzie sukces polskiej transformacji energetycznej - mówi Wojciech Dąbrowski.
Jak podkreślił, ma to również znaczenie symboliczne, bo od powodzenia tego projektu w dużej mierze zależeć będzie sukces polskiej transformacji energetycznej.
Grzegorz Schrebier, Marszałek Województwa Łódzkiego przypomniał, że kompleks energetyczny w Bełchatowie to obecnie największy pracodawca na obszarze transformacji województwa łódzkiego. Dlatego tak ważne jest odpowiednie zaplanowanie jego przyszłości w taki sposób, aby zminimalizować negatywne skutki odejścia od węgla w energetyce.
- Będzie to możliwe jedynie poprzez uruchomienie systemowych projektów oraz stworzenie realnych możliwości przekwalifikowania się i rozwoju nowych kompetencji zawodowych wśród aktualnych i przyszłych pracowników kompleksu energetycznego Bełchatów, nad czym pracujemy – mówi Grzegorz Schreiber.
Warto zauważyć, że zarówno Bełchatów, jak i całe województwo łódzkie, wciąż nie są uwzględniane w projekcie Funduszu Sprawiedliwej Transformacji. Przegłosowany niedawno przez Parlamenty Europejski fundusz zakłada przeznaczenie 17,5 mld euro na pomoc regionom najbardziej uzależnionym od węgla z czego Polska ma otrzymać ponad 4 mld euro. W przegłosowanym rozporządzeniu, wśród regionów do których mogłyby trafić te pieniądze, nie wymienia się ani Bełchatowa, ani regionu łódzkiego.
Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej zapewnia jednak, że sprawa unijnych milionów na transformację energetyczną Bełchatowa nie jest przesądzona, a rząd zamierza negocjować jeszcze w tej sprawie.
- Treść rozporządzenia nie odnosi się bowiem bezpośrednio do zasięgu geograficznego wsparcia w ramach funduszu. Polski rząd niezmiennie stoi na stanowisku, że wsparciem w ramach FST powinno być objętych sześć polskich województw: śląskie, dolnośląskie, wielkopolskie, lubelskie, łódzkie i małopolskie - informuje biuro komunikacji Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej.Ministerstwo podkreśla też, że taki zakres wsparcia został też zapisany w projekcie Umowy Partnerstwa. Ministerstwo zakłada, że w ramach podziału puli FST, województwo łódzkie może otrzymać 344 mln euro. Łącznie dla Polski przewidziana jest pula w wysokości 4,411 mld euro, z czego 564 mln euro ma być wydatkowane w ramach tzw. „koperty krajowej" z której realizowane będą także projekty na obszarze woj. łódzkiego.
Komentarze (0)