reklama
reklama

Prezes PGE stanął w obronie pracowników elektrowni. PSE wcześniej stwierdziło, że to był ''błąd ludzki''

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Archiwum

Prezes PGE stanął w obronie pracowników elektrowni. PSE wcześniej stwierdziło, że to był ''błąd ludzki'' - Zdjęcie główne

foto Archiwum

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Kopalnia i ElektrowniaPrezes PGE stwierdził, że żaden pracownik Elektrowni Bełchatów nie był odpowiedzialny za awarię rozdzielni w Rogowcu. Wcześniej Polskie Sieci Elektroenergetyczne poinformowały, że najprawdopodobniej przyczyną był „błąd ludzki”.
reklama

Głos w sprawie awarii rozdzielni w Rogowcu i wyłączenia dziesięciu bloków w bełchatowskiej elektrowni, do którego doszło w poniedziałek (17 maja), zabrał prezes Polskiej Grupy Energetycznej – Wojciech Dąbrowski. Szef koncernu wziął w obronę załogę elektrowni i podkreślił, że żaden z pracownik nie był odpowiedzialny za awarię rozdzielni w Rogowcu. Dziś wcześniej PSE poinformowało, że przyczyną awarii był prawdopodobnie „błąd ludzki”. Więcej na ten temat w artykule pt. PSE odnosi się do teorii spiskowych o sabotażu w elektrowni. Odsłania też kolejne kulisy awarii w Rogowcu

reklama

- Z szacunku dla pracowników Elektrowni Bełchatów, którzy przez ponad dobę pracowali nad pełnym przywróceniem pracy elektrowni, apeluję o precyzyjne informowanie o przebiegu awarii w rozdzielni PSE. Jeszcze raz stanowczo podkreślamy, że wyłączenie bloków nastąpiło z powodu uszkodzenia rozdzielni Polskich Sieci Elektroenergetycznych w Rogowcu. Żaden pracownik Elektrowni Bełchatów nie był odpowiedzialny za awarię PSE. Natomiast bardzo wielu z poświęceniem pracowało, aby przywrócić funkcjonowanie wszystkich bloków Elektrowni Bełchatów i tym samym ustabilizować krajowy system energetyczny – mówi  Wojciech Dąbrowski, prezes PGE.

Jak podkreślił, dzięki wdrożonym procedurom kryzysowym i profesjonalizmowi pracowników PGE GiEK bloki Elektrowni Bełchatów w szybkim tempie były przywracane do pracy. Pierwsze jednostki zostały uruchomione już kilka godzin po awarii rozdzielni PSE.

reklama

Koncern PGE GiEK zaznacza, że ponowne uruchomienie jednostek wytwórczych było ogromnym wyzwaniem technologicznym, z którym na taką skalę i takim tempie nie zmierzono się nigdy w historii polskiej energetyki. Spółka podkreśla, że wyłączenie 10 bloków energetycznych nastąpiło automatycznie i było konsekwencją uszkodzenia rozdzielni Polskich Sieci Energetycznych w Rogowcu oddalonej kilka kilometrów od elektrowni.

- Wszystkie urządzenia oraz instalacje na terenie elektrowni Bełchatów zadziałały prawidłowo – informuje PGE GiEK.

We wtorek, 18 maja, o godz. 20.10 nastąpiła synchronizacja ostatniego z 10 bloków elektrowni z Krajową Siecią Elektroenergetyczną i aktualnie wszystkie bloki elektrowni funkcjonują zgodnie z mocą zadaną przez Operatora Systemu Przesyłowego.

reklama

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama