Dokładną przyczynę śmierci wyjaśni sekcja zwłok mężczyzny. Dziś rano bełchatowska prokuratura zabezpieczyła w prosektorium ciało 28-latka, który najprawdopodobniej zażył dopalacz "zombie".
- Okoliczności zgonu wyjaśni śledztwo, ale nie możemy wykluczać, że mężczyzna to ofiara dopalacza, który w ostatnich dniach zbiera żniwo w całym kraju - mówi Marta Płomińska z KPP w Bełchatowie
Nieoficjalnie wiemy, że mężczyzna jeszcze wczoraj wieczorem był widziany w centrum miasta. Dziś rano ciało 28-latka znalazł jego brat.
To kolejna śmiertelna ofiara dopalacza, przedwczoraj w Ostrowie Wielkopolskim trzy osoby padły ich ofiarą. Jedna z nich, 24-latek nie żyje, dwie niepełnoletnie dziewczyny - jego koleżanki trafiły do szpitala.