Spotkania piłkarskie pomiędzy kawalerami i żonatymi stały się już tradycją w Łękawie. W tym roku taki mecz odbył się już po raz czternasty. Rywalizacja na boisku była niezwykle zacięta, ale ostatecznie 4:2 zwyciężyli kawalerowie, choć jeszcze na 10 minut przed końcem utrzymywał się remis 2:2. Z trybun dzielnych piłkarzy wspierały całe rodziny, żony, narzeczone i dziewczyny, doskonale przy tym się bawiąc.
Przy okazji meczu przeprowadzono również zbiórkę na leczenie małego mieszkańca Łękawy - Wiktorka Kruszyńskiego. Chłopiec przebywa obecnie w USA, gdzie wraca do zdrowia po skomplikowanej operacji serca.
Komentarze (0)