Internetowy romans pozbawił trzy kobiety majątku. Z miłosnych uniesień wybudzili je bankowcy z Bełchatowa

Opublikowano:
Autor:

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wydarzenia Miłość jest ślepa mówi stare porzekadło, a o jego prawdzie – niestety – boleśnie przekonały się trzy mieszkanki powiatu bełchatowskiego. Szukając „tego jedynego” nie tylko straciły oszczędności życia, ale również poważnie się zadłużyły. Wszystko zaczęło się identycznie, przez internetową korespondencję z nieznajomym. W przerwaniu przestępczego procederu zaangażowali się bankowcy, których czujność doprowadziła do złożenia przez trzy kobiety zawiadomienia o oszustwie.

Historie jak z solidnego romansu... W jednym przypadku oszust był Francuzem, wdowcem z dwójką dzieci, biznesmenem. W drugim, podawał się za marynarza, który służy na Oceanie Indyjskim. Kolejny podawał się za żołnierza amerykańskiego służącego na misji w Afganistanie. Oszuści, pisząc do swych ofiar twierdzili, że chcą przenieść się do Polski i tutaj ułożyć swoje życie.

- Internetowi oszuści „zaczepiają” użytkowniczki portali społecznościowych pod różnymi pretekstami. Korespondują z kobietami, wzbudzają zaufanie, "zaprzyjaźniają się". Następnie pod pretekstem chęci przyjazdu do Polski, wymyślają różne historie, z których wynika, że przed swoim przyjazdem do Polski chcą najpierw przysłać tutaj swój majątek. Zdarza się też, że szukają pomocy finansowej i obiecują, że przesłane im pieniądze oddadzą z procentami – wyjaśnia proceder Iwona Kaszewska z KPP w Bełchatowie.

W taki sposób trzy mieszkanki naszego powiatu straciły swoje oszczędności oraz popadły w poważne zadłużenie. Wszystko po to aby pomóc rzekomym swoim internetowym przyjaciołom "żołnierzom, wdowcom, biznesmenom" pragnącym od nowa układać swoje życie. We wszystkich przypadkach metoda działania sprawców była taka sama, oszuści wciągali swoje ofiary w grę psychologiczną.

- Twierdzili, że przed przyjazdem do Polski najpierw chcą tutaj sprowadzić swój majątek, wysyłając go na adres pokrzywdzonej. Dalej historia tych przestępstw układała się również podobnie. Pokrzywdzone zaufały osobom, z którymi korespondowały i brnęły w dalsze kłopoty. Dowiedziały się, że na ich adres ma trafić wartościowa przesyłka. Po drodze jednak pojawiały się kolejne problemy z jej nadesłaniem. Oszuści manipulowali swoimi ofiarami. Informowali, że kobiety muszą im pomóc w odzyskaniu kosztownej paczki, która gdzieś utknęła i trzeba ją opłacić. Prosili o sfinansowanie takiej pomocy, ponieważ sami właśnie popadli w przejściowe kłopoty finansowe. Obiecywali, że pieniądze oddadzą i to z dużym procentem – informuje Iwona Kaszewska z policji i dodaje: - Przestępcy korespondując z ofiarą instruowali ją jak ma postępować, a kobiety te instrukcje wypełniały. Wykonując przelewy oddały przestępcom swoje oszczędności. Ślepo ufając nieznajomym zaciągały coraz to nowe pożyczki, które również przelewały na konta podawane przez oszustów. Wszystko w nadziei na zysk i wspólną przyszłość.

Oszuści podawali coraz to nowe adresy przelewów na odzyskanie rzekomej paczki albo adresy przelewów na pomoc dla siebie, bo właśnie "przyjaciel" popadł w kłopoty finansowe. Zmanipulowane kobiety wpadły w sito zastawione przez oszustów.

Trudno powiedzieć jak daleko zaszła by ta sprawa, gdyby nie reakcja bankowców. To właśnie pracownicy jednego z oddziałów PKO BP zaczęli nabierać podejrzeń, że w tej sprawie coś przysłowiowo „śmierdzi” oszustwem

- Reakcja pracowników banku, którzy poinformowali policję o swoich spostrzeżeniach i podejrzanej sytuacji prawdopodobnie zapobiegła dalszemu przestępczemu procederowi, którym były poddawane pokrzywdzone, zmanipulowane przez oszustów. Komendant Powiatowy Policji w Bełchatowie inspektor Karol Mielczarek złożył podziękowania Pani Dyrektor Annie Płomińskiej oraz pracownikom PKO Banku Polskiego Oddziału 1 w Bełchatowie za profesjonalizm, zaangażowanie, determinację oraz empatię wobec podejrzenia, że klienci ich banku mogą być ofiarami oszustów. Komendant podkreślił właściwą reakcję bankowców, którzy zaalarmowali bełchatowską policję o podejrzeniu, że klienci ich banku mogą być poddani przestępczym wpływom. Reakcja ta spowodowała przerwanie przestępczego procederu prowadzonego wobec trzech mieszkanek powiatu bełchatowskiego, które w efekcie złożyły zawiadomienia o oszustwie – kończy Iwona Kaszewska.

Policja apeluje o czujność i rozsądek zwłaszcza, jeśli w sprawie zaczyna chodzić o pieniądze. Oszuści cały czas modyfikują swój sposób działania. Przede wszystkim nie ulegajmy zauroczeniu osób, których nie znamy i nie przekazujmy im pieniędzy. W każdym przypadku, gdy ktoś próbuje uzyskać od nas pieniądze, trzeba wykazać się dużą ostrożnością. O wszystkich próbach wyłudzenia pieniędzy poinformujmy policję.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE