Ile jesteśmy w stanie zapłacić za pluszowy czosnek? Jak się okazuje dużo... Świeżakowe szaleństwo w Bełchatowie

Opublikowano:
Autor:

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wydarzenia Akcja Gang Świeżaków w sklepach sieci Biedronka trwa w najlepsze. Maksymalnie możemy na niego wydać nawet 2,4 tys. zł. Dlatego temat pluszaków szybko przeniósł się na portale społecznościowe, gdzie można tanio nabyć kolejne naklejki do kolekcji. W świeżakowe szaleństwo zaangażowani są również bełchatowianie.

Rodzice wymieniają się zdobytymi naklejkami, proponują zamianę na coś słodkiego lub po prostu sprzedają uzbierane zapasy. Pojawiają się również sygnały o kradzieży całych rolek z naklejkami Świeżaków. A chętnych na zakup nie brakuje.

- Witam mamusie, może któraś zmam ma naklejki z biedronki, brakuje nam 6, proszę na priv - brzmi post w grupie "Bełchatowscy rodzice" na Facebook'u

w innym czytamy:

- Oddam za chusteczki nawilżane dada - zachęca inna mama dołączając zdjęcie kilku naklejek

Najbardziej poszukiwane są oczywiście osoby, które nie planują wymiany naklejek na pluszową zabawkę.

- Czy któraś z Was posiada naklejki z biedronki? I nie zbiera? Chętnie przygarnę! - brzmi kolejny post na stronie.

Naklejki możemy dostać oczywiście w sklepie. Za każde wydane 40 zł otrzymujemy jeden punkt. Do odebrania maskotki potrzebujemy 60 punktów lub jeśli uzbieramy 30 naklejek otwiera się przed nami możliwość zakupu Świeżaka za 19,99 zł. Możemy też skusić się na mniejszą zabawkę - Świeżaka juniora, którego odbierzemy za darmo posiadając 30 naklejek.

Świeżaki są także dostępne w regularnej sprzedaży w cenie 49,99 zł, ale przy takim zakupie odbieramy sobie radość ze zbierania kolejnych naklejek oraz pozbawiamy się emocji, które tej akcji towarzyszą. Naklejki można zbierać szybciej, wystarczy dorzucić do poczynionych już zakupów kilka produktów specjalnych, za które przyznawane są dodatkowe punkty.

Ile trzeba wydać, by odebrać Świeżaka za darmo?

Klient, który przykładowo posiada zarejestrowaną kartę lojalnościową sklepu, zrobi zakupy za 40 zł oraz kupi produkt specjalny np. warzywo lub owoc otrzyma jednorazowo aż 3 punkty. Wystarczy tę czynność powtórzyć 20 razy i Świeżak jest nasz, zupełnie "za darmo". Przy okazji poczyniliśmy spore zakupy do domu, które przecież i tak się przydadzą. A o co toczy się gra?


Groszek Grześ, Rzodkiewka Żaneta, Kalafior Krzyś oraz Borówka Basia to tylko kilku przedstawicieli Gangu świeżaków.

Do odebrania mamy 4 większe i 6 mniejszych pluszaków. Cztery duże Świeżaki można kupić za niecałe 200 zł. Żeby zebrać pozostałe 6 juniorów trzeba jednak zrobić zakupy w przedziale od 1200 do 7200 zł, ponieważ nie można ich kupić w regularnej cenie w sklepie.

Nie dziwi więc fakt, że portale ogłoszeniowe społecznościowe pełne są ofert sprzedaży, wymiany czy też podarowania naklejek za darmo. Dwaj pracownicy Biedronki w Lubartowie próbowali nawet ukraść 10 tysięcy sztuk naklejek promocyjnych, o wartości 10 tysięcy złotych. Promocja budzi zatem niemałe emocje.

Wokół tego typu reklamy narastają też spore kontrowersje. Z jednej strony akcja namawia dzieci do jedzenia warzyw, z drugiej jednak wywołuje u nich pragnienie posiadania reklamowanej zabawki, dzięki czemu dorośli częściej odwiedzają Biedronkę.

Akcja Gang Świeżaków w Biedronce potrwa do 19 listopada. Ciekawe, ilu osobom uda się w tym czasie zebrać całą kolekcję?

Co sądzicie o tego typu promocjach?

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE