Choroby dermatologiczne i układu pokarmowego z zatruciami i biegunkami na czele, schorzenia dróg oddechowych, zapalenia spojówek, uszu, grzybice stóp, wysypki alergiczne na ciele – to tylko niektóre „atrakcje” jakie możemy zafundować po kąpieli w fontannie.
Bełchatowskie fontanny na pl. Narutowicza i Wolności, podobnie zresztą jak te w całym kraju, nie są zabezpieczone przed zanieczyszczeniami mikrobiologicznych. Nie są, bo w świetle prawa nie muszą... Fontanny są oczywiście czyszczone i utrzymywane na bieżąco przez spółkę Wod – Kan, ale nie jest do dezynfekcja jaką przeprowadza się w basenach. To, że woda w fontannach jest przezroczysta, nie oznacza, że jest czysta! Jest tak dlatego, że chociażby do tych obiektów łatwy dostęp mają zwierzęta – koty, psy, ptaki, które mogą tu zostawiać swoje odchody. Epidemiolodzy ostrzegają, że w zbiornikach wodnych, które mają obieg zamknięty, może znajdować się kilkadziesiąt różnych drobnoustrojów, m.in. bakterie gronkowca, salmonelli, pałeczki legionelli, bakterie kałowe np. E.coli, enterokoki.