Zawiadomienie o pożarze strażacy odebrali w sobotę, 26 grudnia około godziny 18:40. Sytuacja była poważna, płonął bowiem budynek mieszkalny, w którym znajdowali się ludzie. Istniało więc zagrożenie zdrowia, a nawet życia.
Po dotarciu do miejscowości Zalesie (gm. Zelów) okazało się, że jest to budynek w starym budownictwie, a ogień zaprószyły najpewniej znajdujące się w nim osoby podczas dokładania do pieca. Na szczęście ludzie, którzy byli w środku zdążyli zareagować i opuścić płonący dom. Jedna z osób doznała poparzenia nogi, z budynku wyszła o własnych siłach – musiała jednak zostać przewieziona do szpitala.
Strażacy walczyli z ogniem przez ponad dwie godziny, a do bazy wrócili około 21. Okazało się jednak, że pogorzelisko na miejscu wciaż stwarza zagrożenie i o godz. 23 strażacy udali się by je dogasić.
Komentarze (0)