reklama

Podpalacze w rękach bełchatowskiej policji. Zagadka serii pożarów rozwiązana

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: KPP w Bełchatowie

Podpalacze w rękach bełchatowskiej policji. Zagadka serii pożarów rozwiązana - Zdjęcie główne

foto KPP w Bełchatowie

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wydarzenia Policjanci z Bełchatowa zatrzymali dwóch sprawców podpaleń. Mężczyźni spowodowali pożar stodoły, w którym śmierć poniosły dwa konie. Podpalacze trafili do aresztu.
reklama

Śledczy z bełchatowskiej komendy od dłuższego czasu pracowali nad sprawą podpaleń, do których dochodziło na terenie gminy Rusiec. Do pierwszego pożaru doszło 26 lipca, gdy miał miejsce pożar stodoły. Pokrzywdzony właściciel posesji zeznał, że w środku oprócz bel słomy i siana znajdowały się również dwa konie, które poniosły śmierć w płomieniach. Policjanci przeprowadzili oględziny miejsca pożaru i przesłuchali pokrzywdzonego, który wycenił straty na 245 tys. zł. 

- Śledczy skrupulatnie zbierali informacje mogące doprowadzić do wyjaśnienia tej sprawy. Wkrótce w okolicy doszło do kolejnych podpaleń. Tym razem  w płomieniach stanęły bele ze słomą pozostawione przez gospodarzy na polach - relacjonuje Iwona Kaszewska, rzecznik prasowy bełchatowskiej policji. 

Policjanci ustalili, że we wszystkich przypadkach doszło do celowego podpalenia. Przełom w sprawie nastąpił 19 sierpnia, kiedy ustalenia funkcjonariuszy doprowadziły do dwóch 29-letnich mieszkańców gminy Rusiec, którzy zostali zatrzymani jeszcze tego samego dnia.

- Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie im zarzutów - mówi Iwona Kaszewska. 

Sąd na wniosek prokuratury zdecydował o tymczasowym aresztowaniu obu podejrzanych.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama
reklama