reklama

Monitoring będzie pilnować schronu pod Bełchatowem? Wszystko przez działania wandala

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Monitoring będzie pilnować schronu pod Bełchatowem? Wszystko przez działania wandala - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
4
zdjęć

reklama
Udostępnij na:
Facebook
Wydarzenia Lokalnych pasjonatów historii obiegła informacja o działaniach wandala, który zniszczył tablicę informacyjną przy schronie w miejscowości Oleśnik. Teraz poszukują świadków zdarzenia i planują zmiany na terenie obiektu.
reklama

Jadąc z Bełchatowa w stronę elektrowni, tuż przy drodze, podróżni mogą zobaczyć zabytkowy schron z czasów II Wojny Światowej. Obiekt został wybudowany tuż przed wrześniem 1939 roku jako część umocnień na linii Warty i Widawki w pasie działania Armii Łódź.

Miejsce jest bardzo charakterystyczne i dobrze znane lokalnym mieszkańcom. O stan obiektu od kilkunastu lat regularnie dbają członkowie Grupy Rekonstrukcji Historycznej 84. Pułku Strzelców Poleskich.

To właśnie za ich sprawą przy schronie pojawiła się tablica zawierająca informacje opisujące historię obiektu oraz wydarzenia, jakie miały miejsce w pierwszych dniach września 1939 roku. Na tablicy była również mapa z lokalizacjami i zdjęciami innych schronów znajdujących się w okolicy.

Niestety miejsce zostało zniszczone przez wandala już dwukrotnie. Pierwszy raz tablica, która znajdowała się tam od kilkunastu lat oraz metalowe przęsła ogrodzenia, zostały uszkodzone w lipcu zeszłego roku. Zaledwie kilka miesięcy po tym zdarzeniu, członkom stowarzyszenia udało się pozyskać finansowanie na postawienie nowej tablicy o wartości ok. tysiąca złotych, która została zamontowana w styczniu.

Okazuje się, że krótko mogła cieszyć zwiedzających. Po czterech miesiącach znów została roztrzaskana, a jej fragmenty leżały w trawie pod metalową ramą. Zniszczenia jako pierwszy zauważył prezes stowarzyszenia Jakub Rutkowski, który często przejeżdża drogą w kierunku kopalni.

Jak przekazuje, jeszcze w poniedziałek (8 maja) około godziny 15:00 wszystko było w porządku, a już kolejnego dnia rano tablica była w kawałkach. Wandal swojego „dzieła” dokonał zatem w poniedziałkowy wieczór lub nocą.

Teraz przed stowarzyszeniem stoi wyzwanie w postaci znalezienia funduszy na zamontowanie nowej tablicy. Tym razem jednak prawdopodobnie oprócz informacji, na terenie obiektu będą chcieli również ulokować monitoring, który będzie czuwać nad stanem schronu i terenu dookoła niego.

Aktualnie członkowie grupy poszukują również osób, które mogą mieć wiedzę na temat zdarzenia. Jeśli ktoś taki się zgłosi, jest szansa na to, że uda się złapać wandala. 

WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama
reklama