Widzowie maratonu grozy w kinie przy ul. Kolejowej na pewno nie spodziewali się takich efektów specjalnych podczas projekcji. Na sali pojawili się strażacy w towarzystwie policji i zarządzili ewakuację obiektu. Wszystko przez alarm o niebezpiecznym przedmiocie, który miał się znajdować pod jednym z foteli.
Wiadomość o ładunku z gazem, który miałby się zacząć ulatniać, po tym jak ktoś usiądzie na fotelu, dotarła do pracowników kina w piątek 24 lipca około godziny 23:00. Na miejsce natychmiast wezwano służby. Ewakuowano kilkadziesiąt osób obecnych na sali. Pomieszczenie następnie przeszukano - niebezpiecznego przedmiotu jednak nie znaleziono.
Po upewnieniu się, że widzom nic nie grozi, wznowiono projekcję. Podobne fałszywie wiadomości, alarmujące o niebezpieczeństwie, miały w tym samym czasie trafić do wielu kin w Polsce.