Strażnicy miejscy wraz z policją bez ustanku apelują o informacje ws. bezdomnych, którzy zimą są szczególnie narażeni na wychłodzenie. Niestety, nie wszystkich da się uratować. 24 lutego w godzinach porannych, strażnicy patrolujący miasto dokonali przerażającego odkrycia. W jednym z budynków w okolicy garaży przy ul. Goetla, znaleźli ciało mężczyzny – zmarł właśnie przez wychłodzenie. Jak poinformowała bełchatowska straż miejska, ten człowiek był dobrze znany mundurowym. Wielokrotnie w przeszłości odmawiał przyjęcia pomocy i przewiezienia do schroniska dla osób bezdomnych.
Na miejsce zostali wezwani funkcjonariusze policji, którzy wyjaśnią przyczyny zdarzenia.