Do dramatycznej sytuacji doszło w sobotę, 26 kwietnia, na terenie gminy Kluki. Policjanci otrzymali zgłoszenie o zaginięciu 76-letniego mieszkańca powiatu bełchatowskiego. Z przekazanych informacji wynikało, że starszy mężczyzna, pod nieobecność domowników, oddalił się z miejsca zamieszkania, kierując się w stronę pobliskiego kompleksu leśnego.
- Zgłaszający, będący członkiem rodziny poinformował, że senior jest osobą schorowaną i może mieć trudności z orientacją w terenie – relacjonuje Justyna Drożdż z Komendy Powiatowej Policji w Bełchatowie.
Na miejsce zostały wysłane patrole policji, które ruszyły na poszukiwania mężczyzny. Jednocześnie rodzina i znajomi rozpoczęli poszukiwania w okolicznych lasach.
- W rejonie bagien patrol ruchu drogowego z Komendy Powiatowej Policji w Bełchatowie napotkał mieszkankę biorącą udział w poszukiwaniach, która przekazała, że jej pies podjął trop w kierunku grzęzawisk – informuje Justyna Drożdż.
Jak dodaje, policjanci niezwłocznie ruszyli we wskazanym kierunku. Po krótkiej penetracji trudnego, podmokłego terenu odnaleźli zaginionego.
- 76-latek ugrzązł w mokradle po pachy i nie był w stanie samodzielnie wydostać się z pułapki. Senior był wyraźnie wyziębiony oraz zdezorientowany. Funkcjonariusze natychmiast udzielili mu pomocy, wyciągając go z bagna i przenosząc w bezpieczne miejsce – informuje Justyna Drożdż.
Mężczyzna natychmiast otrzymał niezbędną pomoc. Na miejsce wezwano karetkę pogotowia z zespołem ratownictwa medycznego. Na szczęście, życiu i zdrowiu 76-latka nie zagrażało już żadne niebezpieczeństwo.
- Apelujemy, aby zwracać szczególną uwagę na osoby starsze i schorowane. W trosce o ich bezpieczeństwo warto upewnić się, że nie oddalają się samotnie z miejsca zamieszkania, zwłaszcza w rejonach leśnych lub w trudnych warunkach terenowych. Właściwa opieka może zapobiec tragedii i zapewnić im bezpieczeństwo – apeluje bełchatowska policja.
Komentarze (0)