Miasto nie ustaje w wysiłkach w walce z szerzącą się epidemią koronawirusa. W niedzielę, 5 kwietnia przeprowadzona została dezynfekcja, która objęła aż 70 wiat przystankowych oraz wiele innych miejsc publicznych w Bełchatowie.
-Dezynfekowane był węzeł przesiadkowy przy ul. Czaplnieckiej, toaleta publiczna znajdująca się na pl. Narutowicza , 70 wiat przystankowych, a w ich obrębie ławki, poręcze czy kosze. Specjalnym płynem wirusobójczym czyszczone były także punkty wymiany książek, czyli wszystkie „Literki B” (przy ul. Kościuszki, Rynku Grocholiskim, Dąbrowskiego i przy siedzibie głównej biblioteki) - informuje magistrat.
Dezynfekcja miasta trwała prawie 5 godzin. Wykonawca zaznacza, że wykorzystany środek nie jest szkodliwy dla ludzi czy zwierząt.
W związku z przeprowadzoną dezynfekcją, wiceprezydent miasta, Dariusz Matyśkiewicz wystosował specjalną prośbę do mieszkańców Bełchatowa.
- Mieszkańców prosimy jednocześnie o to, by w poniedziałek, 6 kwietnia, starali się nie korzystać z miejsc siedzących na przystankach. Pamiętajmy też o przestrzeganiu wszystkich rozporządzeń rządu i stosowaniu się do zaleceń Głównego Inspektora Sanitarnego - mówił Dariusz Matyśkiewicz.
Na chwilę obecną nie zapadła decyzja odnośnie kolejnej dezynfekcji.