Czy zima zaskoczy bełchatowskich drogowców? Pytamy wiceprezesa PGMu

Opublikowano:
Autor:

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wydarzenia Zima w tym roku jeszcze nie pokazała swojego śnieżnego oblicza, ale w PGMie, który jest odpowiedzialny za zimowe utrzymanie dróg wszyscy są już w pełnej gotowości. Pracownicy spółki zapewniają, że w Bełchatowie zima nie zaskoczy drogowców.

Trzy duże pługopiaskarki, dziewięć ciągników z posypywarkami i pługami oraz kilkanaście sztuk drobniejszego sprzętu do odśnieżania chodników. W magazynie PGM-u usypane są też 100- tonowe góry zarówno soli jak i piasku, który w razie potrzeb można uzupełnić z dnia na dzień.

- Już od tygodnia jesteśmy w pełnej gotowości. Pracownicy są w zmianowym trybie, co zapewnia 24-godzinną obsadę - mówi Krzysztof Polak, wiceprezes Przedsiębiorstwa Gospodarki Mieszkaniowej i dodaje żartobliwie: - Nie powiem, że czekamy na zimę, bo tak nie jest. Obserwujemy pogodę i czekamy, jesteśmy przekonani, że zima nas nie zaskoczy

Od kilku lat to zdanie jest już kluczem w rozmowach kierowców. Warto jednak podkreślić jak działają służby - nie tylko w Bełchatowie, kiedy zaczyna padać śnieg. Opad nie jest jednoznaczny z natychmiastowym uruchomieniem ciężkiego sprzętu.

- Technika jest trochę inna. Wiem, że mieszkańcy chcieliby od razu widzieć ten sprzęt na ulicach, jednak nie stosuje się takich metod. Zawsze musimy poczekać, żeby trochę tego śniegu spadło, żeby po prostu było co zbierać. Reagujemy szybko i sprawnie, ale zgodnie z tym co się dzieje w aurze – wyjaśnia Krzysztof Polak

Zanim ciśniemy gromami w drogowców warto też pamiętać o jeszcze jednej rzeczy - kolejności odśnieżania dróg i ulic.

- W pierwszej kolejności wyjeżdżamy do centrum miasta i na te ciągi drogowe, czy pieszo – rowerowe, które są najbardziej uczęszczane. Odbieramy też zgłoszenia od mieszkańców, ściśle współpracujemy ze strażą miejską i innymi jednostkami UM - wyjaśnia wiceprezes PGMu

Osiedlowe drogi są jednymi z ostatnich w kolejce, a poruszając ten temat warto też pamiętać o tym, by umożliwić drogowcom pracę na niewielkich osiedlowych ulicach.

- Zdaję sobie sprawę, że na osiedlach jest ciasno i nie zawsze da się zaparkować auto na wyznaczonych miejscach parkingowych. Miejmy to chociaż z tyłu głowy, że może będzie chciał wjechać pług, że to co leży na drodze i nam przeszkadza trzeba jakoś zgarnąć, odśnieżyć, posypać. Apelujemy więc do kierowców o przemyślane parkowanie - dodaje Polak

Wiceprezes PGMu podkreśla też, że zimowe utrzymanie dróg to nie tylko usuwanie śniegu i pośniegowego błota. W zakresie działań spółki jest również usuwanie oblodzenia jezdni i chodników.

- Jesteśmy zobowiązani do natychmiastowego reagowania i w przeciągu pół godziny mamy obowiązek likwidacji tych przeszkód. Pod szczególną uwagą mamy też przejścia dla pieszych, zwłaszcza w pobliżu szkół i przedszkoli, mamy w spółce zabezpieczone siły i środki do tej pracy - informuje Krzysztof Polak

Na zimowe utrzymanie dróg na terenie Bełchatowa w dwóch sezonach 2018/2019 i 2019/2020 została zabezpieczona kwota blisko miliona złotych.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE